To opracowanie wraz z kartografią jest dostępne na Licencji licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.
Nazwa systemu | System Ptasia Studnia |
Region | Tatry |
Gmina | Kościelisko (gm. wiejska) |
Powiat | tatrański |
Województwo | małopolskie |
Własność terenu | Skarb Państwa | Tatrzański Park Narodowy |
Jaskinia Ptasia Studnia | |
Nr inwentarzowy | T.E-11.06 |
Współrzędne GG0 | 49.2394444, 19.905 |
Ekspozycja otworu | N |
Wysokość otworu [m n.p.m.] | 1627 |
Wysokość otworu względna [m] | ok. 227 nad dnem Wielkiej Świstówki |
Głębokość [m] | 352 |
Przewyższenie [m] | 0 |
Deniwelacja [m] | 352 |
Długość [m] | 4423 |
Jaskinia Lodowa Litworowa | |
Nr inwentarzowy | T.E-11.10 |
Współrzędne GG0 | 49.2402778, 19.905833 |
Ekspozycja otworu | N |
Wysokość otworu [m n.p.m.] | 1576 |
Wysokość otworu względna [m] | ok. 226 nad dnem Wielkiej Świstówki |
Głębokość [m] | 150 |
Przewyższenie [m] | 0 |
Deniwelacja [m] | 150 |
Długość [m] | 460 |
Jaskinia Nad Dachem | |
Nr inwentarzowy | T.E-11.09 |
Współrzędne GG0 | 49.2405556, 19.9052778 |
Ekspozycja otworu | N |
Wysokość otworu [m n.p.m.] | 1522 |
Wysokość otworu względna [m] | ok. 172 nad dnem Wielkiej Świstówki |
Głębokość [m] | 140 |
Przewyższenie [m] | 23 |
Deniwelacja [m] | 163 |
Długość [m] | 750 |
Długość systemu [m] | 6283 | w tym szacowane 650 |
Rozciągłość horyzontalna [m] | 245 |
Autor opracowania | Anna Antkiewicz |
Stan na rok | 1999/2004 |
Dokumentacja źródłowa
- Antkiewicz Anna. Ptasia Studnia – Jaskinia Lodowa Litworowa – Jaskinia nad Dachem. W: Jaskinie wschodniego zbocza Doliny Miętusiej. Red. Grodzicki Jerzy. Seria „Jaskinie Tatrzańskiego Parku Narodowego”. T 7. Warszawa: PTPNoZ. 1999. s. 46-88, wkładka tamże kartografia 1997.
- Antkiewicz Anna. Ptasia Studnia. W: Uzupełnienia. Red. Grodzicki Jerzy. Seria „Jaskinie Tatrzańskiego Parku Narodowego”. T 11. Warszawa: PTPNoZ. 2004. s. 160-163, wkładka tamże kartografia 2003.
Ptasia Studnia
Położenie: po zachodniej stronie Ratusza Mułowego, około 300 m nad dnem Wielkiej Świstówki, w kominku powyżej trawiastych zachodów przebiegających w poprzek Progu Mułowego i Ratusza Mułowego.
Lodowa Litworowa-Jaskinia
Otwór Jaskini Lodowej Litworowej leży we wschodniej części Ratusza Mułowego, około 10 m poniżej przełamania Progu Litworowego.
Nad Dachem
Jaskinia Nad Dachem leży w środkowej części Ratusza Mułowego, 54 m poniżej Jaskini Lodowej Litworowej, około 15 m powyżej krawędzi ogromnego okapu (dachu), stanowiącego dolną część ściany Ratusza Mułowego, mającego około 60 m wysokości licząc od piargu do krawędzi przewieszki.
Ptasia Studnia
Od Przełączki pod Chudą Turnią trawersujemy lekko obniżając się w dół, aż osiągniemy siodełko przy szczycie Kazalnicy Miętusiej (punkt 1805 m n.p.m.). Stąd schodzimy początkowo skalistą ścieżką na płaśń pod moreną w Dolince Mułowej i dalej na skraj Progu Mułowego. Trzymając się krawędzi progu po lewej, osiągamy żleb opadający ku Dolinie Miętusiej. Żlebem schodzimy w dół, aż do miejsca, gdzie przejdzie on w wyraźny trawiasty, stromy stok po lewej i wysoką skalną ścianę po prawej. Tu istnieją dwa warianty dojścia do trawiastego zachodu doprowadzającego do otworu Ptasiej Studni: wariant historyczny każe nam przetrawersować w lewo wspomniany wyżej trawiasty stok i nie dochodząc do niewyraźnej skalisto-trawiastej grzędy zejść w dół, aż do płyt, skąd po prawej zakładamy zjazd linowy. Początkowo zjazd prowadzi stromym terenem trawiasto-skalistym, potem pionowym 10 m progiem, aż do górnej części trawiastego zachodu. Po około 50 m trawersu w kierunku Ratusza Mułowego (na wschód) dochodzimy do płytkiej i wysokiej nyży. Dalej idziemy w ekspozycji, trawersując wąską, skalną półeczką poprzez żebro. Do otworu wspinamy się śliską szeroką rynną około 5 m w górę (trudności III). Wariant obecnie stosowany: po wyjściu ze żlebu, idąc pod ścianą po prawej schodzimy nad krawędź progu skąd prowadzi zjazd linowy (około 55 m) do trawiastego zachodu – osiągamy go około 20 m na zachód od wspomnianej wyżej nyży. Od nyży do otworu droga prowadzi jak w wariancie historycznym.
Lodowa Litworowa
Dnem Dolinki Litworowej schodzimy nad krawędź progu, gdzie poniżej dużego bloku skalnego odnajdujemy biegnącą w lewo ścieżkę. Po około 20 m trawersu ścieżka przecina skalisty, eksponowany teren (trudności III, przydatna lina) by po około 3 metrach znowu wejść w trawy. Ścieżka początkowo przecina niewielkie stronic pole trawek, idąc dalej lekko w dół, w kierunku zachodnim, dochodzimy do szukanego otworu jaskini.
Nad Dachem
Od otworu Jaskini Lodowej Litworowej E – 11.10 zjeżdżamy około 60 m w dół, aż do pierwszej napotkanej trawiastej półki, biegnącej wzdłuż wschodniej strony Ratusza Mułowego nieco przed spiętrzeniem się progu. Półką idziemy w lewo w dół, wzdłuż ściany. Po około 10 m osiągamy otwór Jaskini Nad Dachem.
Podział systemu na ciągi
Jaskinię stanowi bardzo skomplikowany system korytarzy, meandrów, kominów, studni i sal rozwiniętych wzdłuż bardzo stromo lub pionowo przebiegających szczelin i pęknięć. Dające się wyróżnić główne ciągi, stanowiące zasadniczy szkielet jaskini, wielokrotnie łączą się pomiędzy sobą w różnych miejscach tworząc trudny do opisania, bardzo skomplikowany, pionowo rozwinięty labirynt. Opis jaskini poprowadzono według dających się wyróżnić jedenastu zasadniczych ciągów:
- Otwór Ptasiej Studni – Studnia Palidera;
- Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców;
- Studnia Palidera – Sala Dantego – Bazylika;
- Sala Dantego – Syfon Końcowy przez Prosty Meander;
- Studnie Flacha – Szczelina Strzygi;
- nad Studnią Wścietoperzy – Sala pod Trawersem – Studnia z Mostkiem Piratów;
- Mostek Piratów – Komin Pustynna Burza;
- Komin Pustynna Burza – Partie Sądeckie;
- Komin Pustynna Burza – Partie CDN;
- Jaskinia Lodowa Litworowa;
- Jaskinia Nad Dachem.
Otwór jaskini znajdujący się w górnej połowie ściany Ratusza Mułowego, pod dużych rozmiarów przewieszką. Ma kształt bramy o wymiarach 1,4×2,5 m i jest widoczny z daleka jako wyraźna, pionowa szczelina.
Od otworu prowadzi w dół krótki, stromy korytarzyk zasłany częściowo rumoszem skalnym, częściowo rozdeptanym osadem ilastym. Po około 4 m od otworu korytarzyk urywa się 64 m Studnią Wlotowa (P.64). Po około 15 m zjazdu mijamy stromo nachyloną półkę. Na przeciwległej ścianie znajduje się okno – wnęka o wymiarach 1,5×4 m., z której odchodzą dwie wąskie szczeliny: lewa po paru metrach staje się niedostępna, prawa przechodzi w krótki meanderek wznoszący się dzwonowatym prożkiem, nad którym kontynuuje się szczelina zbyt wąska do przejścia.
Poniżej półki zjazd prowadzi bez kontaktu ze ścianą. Około 9 m nad dnem mijamy kolejną półkę. Tu zaczyna się 70 m długości, prowadzący w dół Zapomniany Meander, Początkowo jest on wysoki i wąski. W połowie długości po kolejnym przewężeniu urywa się 12 m progiem do stosunkowo obszernej salki. Widoczne nad nią po przeciwległej stronie kominy kończą się ślepo, natomiast poniżej niej meander biegnie w dół, opadając progami wysokości 4, 7 i 5 mi uchodzi w stropie Studni Palidera, 34 m nad jej dnem (patrz opis w dalszej części).
Dno Studni Wlotowej ma kształt owalny o rozmiarach 4×6 m. Na przeciwległej do zjazdu ścianie znajduje się półka z częściowo zaklinowanych bloków skalnych, poniżej której wąska początkowo szczelina doprowadza do podłużnej salki. W jej końcowej części odsłania się fragment głębokiego, mytego pęknięcia, które należy przekroczyć, by móc znaleźć się w następnej, pięknej salce. Salka ma płaskie, owalne dno o wymiarach 4×3 m i wysokość około 15 m. Wymyta w dnie meandrująca szczelina po paru metrach otwiera się w obszerną studnię zwaną Czterdziestką (P.30).
Po około 20 m zjazdu w zachodniej ścianie studni widoczne jest okno, usytuowane poniżej zaklinowanych bloków skalnych, prowadzące na dno komina, który około 7 m wyżej łączy się ponownie z Czterdziestką. Z dna komina odchodzi w dół zawaliskowy korytarz, który po paru metrach urywa się 2 m progiem. Pod nim odsłania się głęboki i wąski meander, który na końcu urywa się 11 m głęboką studzienką. Tu w zawaliskowej salce dochodzimy do wysokiego (miejscami do 10 m), mytego meandra. W kierunku wschodnim wznosi się on paroma progami i kończy w wąskiej szczelinie z grzybkami naciekowymi na ścianach. W kierunku południowo-zachodnim meander opada parametrowymi progami, prawdopodobnie aż do połączenia z ciągiem odkrywców w Salce Jadwigi (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców).
Wracamy do Czterdziestki. Około 13 m nad dnem, po przeciwnej stronie do zjazdu mijamy wejście do kolejnego okna w tej studni. Za niewysoką barierą skalną biegnie w dół parometrowy meanderek, który kończy zwężenie niedostępne dla człowieka.
Dno Czterdzieștki jest częściowo skaliste, częściowo zasłane rumoszem skalnym. Nieco ponad dnem odchodzi w głąb jaskini prosty, o owalnym przekroju niski korytarzyk, który po około 8 m kończy się oknem w Studni Palidera (23 m nad dnem). Idąc za ściekającą wodą z dna Czterdziestki niskim przełazem, dostajemy się do 7 m korytarzyka, by przecisnąwszy się obok leżącego pod prawą ścianą bloku wyjść w oknie nad Studnią Palidera (21 m nad dnem). Ma ona 34 m głębokości, a jej strop można osiągnąć z najniższej półki w Studni Wlotowej, przechodząc zaczynającym się tam Zapomnianym Meandrem.
11 m poniżej krawędzi Studni Palidera, po prawej stronie w niewielkiej odległości od linii zjazdu znajduje się małe okienko. Prowadzi ono do korytarzyka, który po około 10 m urywa się 48 m głęboką Studnią “Wcześniaków”. Studnia ta ma parę okien, a jej dno to dno Sali pod Kolosalną Wantą (patrz opis w części 2 Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców oraz opis w części 4: Sala Dantego – Syfon Końcowy przez Prosty Meander).
Około 20 m od góry studni znajduje się okienko, za którym kilkumetrowy, wąski korytarzyk urywa się w ścianie Sali Dantego. 5 metrów poniżej okienka studnia rozdziela się na dwie części. Szeroko rozwarta prawa część opada pionowo, lewa, wąska, o charakterze wymycia, wyprowadza na zawalisko w górnej części Sali Dantego, nieopodal miejsca, gdzie kończymy zjazd do Sali Dantego idąc od Studni Palidera (patrz opis w części 3: Studnia Palidera – Sala Dantego – Bazylika). Około 10 m poniżej rozdzielenia, w głównej części studni natrafiamy na kolosalną Wantę – zaklinowaną pomiędzy ścianami grupę bloków, z których szczególnie dwa wyróżniają się dużymi rozmiarami. Stąd, wspinając się parometrowym progiem, możemy przedostać się na zawalisko w górnej części Sali Dantego (patrz opis w części 3: Studnia Palidera – Sala Dantego – Bazylika i w części 4; Sala Dantego przez Prosty Meander). Po przeciwległej stronic (od wschodu) Kolosalnej Wanty widoczne są wyloty dwóch, niezbadanych kominków.
Około 8 m nad dnem Studni Palidera, w ścianie przeciwległej do zjazdu znajduje się okno, prowadzące do partii opisanych w części 3: Studnia Palidera – Sala Dantego – Bazylika.
Dno Studni Palidera jest lite, skalne, częściowo przysypane rumoszem skalnym.
We wschodnim krańcu z dna Studni Palidera odchodzi początkowo wąski lecz wysoki meander, który urywa się 8 m progiem do Salki Jadwigi. Stąd odchodzą trzy ciągi. W lewo do góry stroma pochylnia kończy ciąg idący od okna w Czterdziestce (opisanego wyżej).
Na wprost do góry dochodzimy meandrem do stropu Studni z Mostkiem Piratów (P.52). Stąd, od zaklinowanego bloku skalnego, odchodzi w górę stromy, wąski meanderek, który kończy się po 16 m w niedostępnej szczelinie. W połowie jego wysokości odchodzi prawie pozioma, myta, niska rura, która otwiera się w ścianie Salki Jadwigi. Zjeżdżając ze stropu Studni z Mostkiem Piratów można dostać się na Kolosalną Wantę (opisana wyżej).
Z Salki Jadwigi idąc meandrem w dół, osiągamy po paru metrach krawędź Studni z Mostkiem Piratów. Po 7 m zjazdu stajemy na półce zwanej Mostkiem Piratów. Studnia ma od tej strony 42 m głębokości. Kontynuuje się do góry, aż po strop meandra odchodzącego od Salki Jadwigi na wprost do góry (patrz wyżej). Mniej więcej po drugiej stronie Mostka Piratów znajduje się Kolosalna Wanta (patrz opis w części 1: otwór Ptasiej Studni – Studnia Palidera). Można dostać się na nią ze stropu Studni z Mostkiem Piratów, z dna górnej części Sali Dantego (opis w części 3: Studnia Palidera – Sala Dantego – Bazylika) oraz ze stropu Studni Wcześniaków (opis w części 1: otwór Ptasiej Studni – Studnia Palidera).
Pod Kolosalną Wantą znajduje się okno, którego podstawa leży 17 m nad dnem Studni 2 Mostkiem Piratów. Okno to, od drugiej strony, opisano w części 4: Sala Dantego – Syfon Końcowy przez Prosty Meander.
Zjeżdżając z Mostka Piratów (35 m nad dnem) mijamy kilka okien:
- po 7 m i 8 m ukryte daleko po prawej małe okienka, będące wyjściami meanderków na dojściu do Pustynnej Burzy (patrz opis w części 7: Mostek Piratów – Komin Pustynna Burza),
- po 12 m niskie i ukośne okno (o wymiarach 3×1 m) prowadzące do Komina Pustynnej Burzy,
- po 25 n pionowe, wąskie, szczelinowe okno prowadzące między innymi nad Studnię Wścietoperzy (patrz opis w części 6: nad Studnią Wścietoperzy – Sala z Trawersem – Mostek Piratów).
W zachodniej części dna Studni z Mostkiem Piratów, znajduje się próg w szerokiej na 1 m, wysokiej nawet do 20 m szczelinie, którą przechodzimy do opadającego korytarza. Tu, po przejściu paru metrów znajdują się kolejno:
- po lewej stronie, lekko w górę wejście do Korkociągu,
- nad głową 18 m kominek doprowadzający do Korytarza Urojeniowego i do górnych okien w Studni z Mostkiem Piratów (opis w części 7: Mostek Piratów – Komin Pustynna Burza oraz w części 8: Komin Pustynna Burza – Partie Sądeckie).
- na wprost sala biwakowa “pod Mostkiem Piratów”. Nad końcem jej prawej części w stropie widoczny jest wylot Studni na Zakręcie (opis w części 6: nad Studnią Wścietoperzy – Sala pod Trawersem – Studnia z Mostkiem Piratów).
Korkociąg jest wąskim, miejscami wysokim na parę metrów, ładnie mytym (liczne listwy erozyjne i wcięcia zakolowe) meandrem. Po paru metrach rozszerza się w 3 m głębokości studzienkę, po przekroczeniu której znowu się zwęża. Jest możliwy do przejścia zarówno dołem jaki górą, niemniej trzymając się stropu jest zdecydowanie mniej uciążliwy, Łącznia długość Korkociągu wynosi około 25 m. Kończy się kaskadową studnią o głębokości 29 m (P.29). Nad studnią, po prawej stronie na wysokości około 3 mi znajduje się wejście do Korytarza Urojeniowego (patrz opis w części 8: Komin Pustynna Burza – Partie Sądeckie). Studnia P.29 kończy się w bardzo wąskiej, długiej na 6 m szczelinie z jeziorkiem. W swej skrajnie wąskiej formie kontynuuje się ona dnem jeszcze parę metrów w kierunku Studni Taty i łączy od góry z Meandrem, szczeliną ciągnącą się od połączenia Ptasiej z Lodową Litworową do Studni Taty (patrz dalej). Studnia P.29 nie ma kontynuacji do góry. Z dna studni wspinamy się około 10 m na przeciwległą ścianę, na małą stromą półkę (trudności II). Jest to miejsce, gdzie Ptasia Studnia łączy się z Lodową Litworową (patrz opis w części 10: Jaskinia Lodowa Litworowa). Trawersem półką w lewo osiągamy początek Meandra – szczelinowatego, otwartego od dołu korytarza.
Na początku Meandra w stropie widoczny jest strony, zwężający się ku górze kominek, który po paru metrach dochodzi do maleńkiego okienka prowadzącego do Trzeciej Studni w Lodowej Litworowej (patrz opis w części 10: Jaskinia Lodowa Litworowa).
Po kilkunastu metrach od meandra odchodzi w prawo Korytarz Speleologów, którym możemy dostać się pod najniższą pochylnię Górki Rozrządowej (patrz opis w części 11: Jaskinia Nad Dachem), a dalej wąską, otwartą od dołu szczeliną do Studni z Rękawiczką. Dno Studni z Rękawiczką najłatwiej osiągnąć od tej strony zjeżdżając z okienka położonego około 8 m nad dnem. Można też zejść klasycznie przeciskając się w dół bardzo wąską szczeliną (patrz opis w części 11: Jaskinia Nad Dachem).
Wracamy do Meandra. Pokonując jeszcze około 10 m wąskiej szczeliny dochodzimy do progu utworzonego z zaklinowanych bloków, po przejściu których wychodzimy na Balkon w Studni Taty – 22 m nad jej dnem. Dolna część Studni Taty nazywana jest Bazyliką.
Z dna Studni Taty odchodzi w lewo początkowo obszerny, później silnie zwężający się korytarz o mytych ścianach. Jest to Korytarz Antykońcowy. Według opisu J. Grodzickiego (1971c) kończy się on u podnóża stromego komina, w którego ścianie na wysokości kilku metrów znajduje się okno, prowadzące do równoległego komina. Po przeciwnej stronie do zjazdu z Balkonu otwiera się 9 m głęboka, wąska (u góry 0,5 m, i dołu maksymalnie 1 m) długa szczelina – Korytarz Końcowy. Strop Korytarza Końcowego jest otwarty do góry i stanowi dolną część Studni Flacha (patrz opis w części 5: Studnie Flacha – Szczelina Strzygi). Idąc nim po parunastu metrach dochodzimy do wysokiej sali z zawaliskiem na dnie. Między zawaliskiem a ścianą dno pokrywa 2 m szerokości namulisko.
Od zawaliska, w centralnej części sali odchodzi w dół po skalnych blokach korytarzyk, który w dolnej poziomej części staje się błotnisty i kończy się Syfonem końcowym (głębokość -248 m). Miejsce to zwane jest także “starym dnem”.
W lewo od wejścia do Syfonu, około 3 m nad spągiem widać nieduże okno (patrz opis w części 4: Sala Dantego – Syfon Końcowy przez Prosty Meander).
Dalej w lewo znajduje się stromy, częściowo wywieszony próg, opadający z ciągu od Prostego Meandra (patrz opis w części 5: Sala Dantego – Syfon Końcowy przez Prosty Meander).
Z dna Studni Palidera, po przeciwnej stronie do zjazdu wspinamy się rysą około 7 m (trudności V) do wysokiego okna. Można je także osiągnąć wahadłem podczas zjazdu Studnią. Z okna schodzimy opadającym stromo, wysokim meandrem aż do rozszerzenia, skąd po około 11 m zjazdu osiągamy najwyższą cześć Sali Dantego. Studnię Palidera z Salą Dantego łączy dodatkowo poziomy korytarz, rozwinięty wyżej na tym samym pęknięciu co wspomniany wcześniej meander.
Powyżej ujścia obu korytarzy do Sali Dantego rozwinął się Komin FDJ. “Oddziela się on od Sali Dantego około 5 m nad okienkiem (tym wyższym – przyp. aut.), a kończy półką ok. 35 m nad dnem sali. Od półki w górę wznosi się 5 m kaskada, za którą korytarz biegnie jeszcze ok. 10 mi znika w zawalisku” (Kulbicki 1979).
Sala Dantego jest jedną z większych w jaskiniach Tatr. Rozciąga się ku zachodowi, ma 32 m długości i około 12 m szerokości. W połowie przedzielona jest 5 m wysokości progiem, opadającym ku zachodowi. Dno w górnej części stanowi ogromnej miąższości zawalisko, złożone z dużych bloków skalnych. Dolna cześć Sali Dantego również nie jest pozbawiona dużych bloków skalnych, niemniej tu dominuje gruz niewielkich rozmiarów.
Nad dolną częścią Sali Dantego, od strony północnej ściany, widoczny jest wysoki komin. W części bliżej Studni Taty ma on 61 m wysokości, od strony wschodniej 40 m. Na wysokości ok. 54 m nad dnem Sali, rozbudowuje się na dwie odnogi. W kierunku zachodnim znajduje się 5 m długości wąska salka o wysokości około 4 m ze szczeliną nie do przejścia w stropie. W kierunku wschodnim komin kontynuuje się jeszcze 7 m i zamyka go zawalisko złożone z dużych bloków skalnych. W stropie zawaliska odnajdujemy wśród bloków przejście do pierwszej sali. Sala ma około 5 m średnicy. Od niej odchodzą dwa ciągi: pierwszy w górę, w kierunku stropu tych partii, drugi w dół, przez Meander Wiadomo Dokąd z powrotem do Sali Dantego.
Do stropu partii prowadzi droga przez 11 m wysokości próg, usytuowany w północnej części sali. Próg w górnej części ma charakter zawaliskowy jak i salka do której prowadzi. Ponad salką o nachylonym dnie wznosi się komin o wysokości 12 m. Strop komina zamyka wiszące zawalisko.
Z prawej strony pierwszej sali odchodzi szeroki, niski korytarz prowadzący do Meandra Wiadomo Dokąd. Rozwinął się on w zawalisku genetycznie związanym z powstaniem pierwszej sali. Początkowo to niska , pozioma szczelina skręcająca po paru metrach pod kątem prostym w prawo do zawaliskowej salki. We wschodniej części odchodzi 6 m ślepy komin, w części zachodniej kontynuuje się stosukowo wąską i ok. 3 m wysokości szczeliną. Urywa się ona 7 m studzienką. 1,3 m nad dnem tejże znajdujemy przejście do kolejnej sali. Ta, również zawaliskowa jest wypełniona tak dużymi blokami skalnymi, że często nie wiadomo, co jest litą skałą, a co blokiem. Klucząc między blokami odnajdujemy drogę do meandra, który 9,5 m niżej urywa się do Sali Dantego. Tu do dna sali jest 40 m.
Łącznie partie nad Salą Dantego mają 142 m długości i wychodzą 89 m nad dno sali.
Wracamy do Sali Dantego, w odległości około 1 m od miejsca, gdzie kończymy zjazd do Sali Dantego, otwiera się wąskie wejście do szczeliny, którą można dostać się na Kolosalną Wantę, znajdującą się między Studnią Wcześniaków a Studnią z Mostkiem Piratów (patrz opis w części 1: otwór Ptasiej Studni-Studnia Palidera. Powyżej wzmiankowanego wejścia do szczeliny ku górze biegnie wąska, stroma rynna, prowadząca do Studni Wcześniaków (patrz opis w części 1: otwór Ptasiej Studni-Studnia Palidera).
Trzymając się prawej ściany po 6 metrach od zjazdu, odnaleźć można między blokami przejście doprowadzające do Sali pod Kolosalną Wantą (patrz opis w części 4: Sala Dantego – Syfon Końcowy przez Prosty Meander).
Z lewej strony dolnej części sali widoczna jest wysoka brama o szerokości 1,5 m, przez którą, zjeżdżając obok zaklinowanych bloków, dostajemy się na niewielką, eksponowaną pochylnię. Kończy się ona 3 m progiem, który schodzi do tzw. Rynny. Tu, na lewo (ku SW), znajduje się otwór Studni Flacha (patrz opis w części 5: Studnie Flacha – Szczelina Strzygi).
W kierunku przeciwnym Rynna po kilku metrach doprowadza nad krawędź Studni Taty (P.78). Po około 30 m zjazdu osiągamy bardzo stromą półkę, która po około 7 m ponownie obrywa się pionowo.
Po około 47 m zjazdu (licząc od krawędzi studni) mijamy po prawej stronie wysokie Okno Romana (patrz opis w części 4: Sala Dantego-Syfon końcowy przez Prosty Meander). Nieco poniżej, po prawej stronie od zjazdu, widoczne jest szczelinowe okno z zaklinowanym niedużym głazem. Łączy ono dolną część Studni Flacha ze Studnią Taty (patrz opis w części 5: Studnie Flacha – Szczelina Strzygi).
Mniej więcej na tej samej wysokości, po przeciwnej stronie studni, znajduje się Balkon utworzony przez półkę kończącą korytarz idący od połączenia Ptasiej z Lodową Litworową (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców). Poniżej Balkonu wypływa stały, niewielki strumień wody.
W lewo od Balkonu, w załamaniu skalnym znajduje się niewidoczne z tej strony okno uchodzące z Jaskini Nad Dachem (patrz opis w części 11: Jaskinia Nad Dachem).
Dno Studni Taty nazywane jest Bazyliką. Tu droga do Syfonu Końcowego przez Studnię Taty łączy się z drogą odkrywców (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców).
W górnej części Sali Dantego w jej wschodnim krańcu znajduje się między ogromnymi – blokami przejście w dół (około 6 m od miejsca zjazdu). Schodząc po blokach szybko obniżamy się aż do wyraźnego rozszerzenia, któremu towarzyszy poprzeczne pęknięcie. Ściany są tu w większości lite. Skręcamy w lewo na prożek z zaklinowanych w szczelinie want i schodzimy po nich do Sali pod Kolosalną Wantą.
Jej spąg, pokryty łatwo osypującym się rumoszem skalnym, opada nad Studnię z Mostkiem Piratów, uchodząc do niej około 17 m nad dnem. Nad najniższą częścią sali, około 6 m nad przełamaniem w Studnię z Mostkiem Piratów, zaklinowana jest Kolosalna Wanta (patrz opis w części 1: otwór Ptasiej Studni-Studnia Palidera i opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców). W stropie, nad Kolosalną Wantą, otwiera się wylot Studni Wcześniaków (patrz opis w części 1: otwór Ptasiej Studni – Studnia Palidera i opis w części 3: Studnia Palidera – Sala Dantego-Bazylika). W górnej części Sali pod Kolosalną Wantą otwiera się w prawo w dól, początkowo niska, potem wysoka na parę metrów pochylnia, którą po 15 m kończy płaskie namulisko nad Studnią Wścietoperzy. Powyżej namuliska na wysokości około 4 m widoczne są dwa okienka: oba doprowadzają do Sali pod Trawersem (patrz opis w części 6: Nad Studnią Wścietoperzy – Sala pod Trawersem-Studnia z Mostkiem Piratów).
Studnia Wścietoperzy ma 30 m głębokości. Po około 3 m zjazdu na przeciwległej ścianie za skalnym załomem znajduje się niewidoczny wylot korytarzyka, idącego spod Komina Ostrowskiego (patrz opis w części 8: Komin Pustynna Burza- Partie Sądeckie). Parę metrów niżej od wspomnianego wylotu korytarzyka w prawo widać skalną zasłonę, za którą znajduje się wylot korytarzyka, który po paru metrach poziomego przebiegu wpada ponownie do Studni Wścietoperzy.
Po 20 m zjazdu od krawędzi studni mijamy skalny most. Dno studni jest rozbudowane, Po lewej mamy owalne przewężenie wysokości 10 m, którym z półki w studni spływa woda. Na wprost znajduje się niskie przejście do “Syfonu” Pasożytów. Na planie ma on kształt trójkąta, około 8 m długości, maksymalną szerokość 2,5 m, pionowe ściany. Po zlewarowaniu wody okazało się, że jest to jeziorko 4 m głębokości. Nad wodą strop stromo wznosi się w kierunku głównej części studni. Nad “syfonem” stroma i śliska pochylnia zamknięta jest od góry blokiem skalnym.
Właściwe dno studni jest nachylone w kierunku “syfonu” i w przeciwną stronę kontynuuje się pochylnią do góry i przechodzi w korytarz będący częścią Partii CDN (patrz opis w części 9: Komin Pustynna Burza – Partie CDN).
Nieco w prawo od niskiego przełazu do “syfonu”, w spągu otwiera się wąska, głęboka szczelina, która po paru metrach rozszerza się w studnię, do której wpada tu woda. Studnia ma 15 m głębokości i łączy się z Prostym Meandrem, który opada w tym miejscu stromymi kaskadami. Po parunastu metrach woda płynie w dnie korytarza, bardzo wąską, niedostępną dla człowieka szczeliną. Na ścianach widoczne są dobrze wykształcone listwy erozyjne. Po około 10 m w stropie meandra widoczny jest nie zbadany komin. Po następnych parunastu metrach meander urywa się około 7,5 m wysokości progiem, nad którym odchodzi parometrowy kominek. Wiedzie on do poziomych korytarzyków, z których jeden odchodzi pod kilkunastometrową studzienkę, znajdującą się nieopodal dna Studni Wścietoperzy (patrz opis w części 9: Komin Pustynna Burza – Partie CDN). Spod progu (R.7,5) droga prowadzi w górę bardzo śliską szczeliną, za którą, parę metrów dalej, meander przełamuje się i zaczyna opadać. 25 m dalej Prosty Meander dochodzi do rozdroża, na którym w prawo odchodzi szczelina do Okna Romana w Studni Taty, a w dół droga wiedzie do Syfonu Końcowego.
Do Okna Romana kierujemy się w prawo, wąskim i wysokim meandrem, który po 13 m rozszerza się w salce z zaklinowanymi wantami w spągu. Dalej korytarz kontynuuje się poziomo, w górnej części ma owalny kształt przekroju, w dnie – klasyczną rynną denną. Parę metrów od zawaliskowej salki w dnie korytarza otwiera się głęboka na 10 m szczelina. Cofając się jej dnem dochodzimy nad studzienkę i po 6 m zjazdu osiągamy śliską pochylnię, którą idąc w dół dostajemy się do Sali nad Progiem (patrz opis dalej). Nie zjeżdżając na dno szczeliny, trzymając się górnej części korytarza po 13 m dochodzimy do ostrego zakrętu w prawo i po paru metrach osiągamy salkę z dnem tym pylastym namuliskiem. W stropie tej salki można dostrzec słabo widoczne, dotychczas niezbadane okno. Po pokonaniu dwóch po sobie następujących, dwu metrowej wysokości progów, wchodzimy do meandra, którym dochodzimy do Studni Taty, 22 m nad jej dnem (patrz opis w części 3: Studnia Palidera – Sala Dantego – Bazylika).
Wracamy do rozdroża u wylotu Prostego Meandra, gdzie między zaklinowanymi blokami czernieje otwór kolejnej studni – P.15. Po paru metrach zjazdu do studni wpada woda pochodząca z Prostego Meandra. Po 11 m zjazdu znajdujemy stromą i rozległą półkę. Z dna studni w lewo obniżający się korytarz schodzi do zamulonego Syfonu Piaszczystego, który nie zawsze wypełniony jest wodą. Syfon ten jest najdalej na południe wysuniętym punktem jaskini.
W przeciwnym kierunku wysoki korytarz po parunastu metrach gwałtownie opada, kończąc się ślepo.
Dalsza droga wiedzie przez około 2 m wysokości prożek (trudności III), który prowadzi do wąskiego i niskiego przełazu. Przed przełazem w lewo odchodzi stroma pochylnia, która po parunastu metrach ciaśnizn zwęża się w niedostępną szczeliną.
Za przełazem stromy korytarz sprowadza do Sali nad Progiem gdzie po prawej stronie widnieje pochylnia łącząca salę z ciągiem od strony Okna Romana. Po prawej stronie tuż nad progiem znajduje się okno do krótkiego ciągu, na który składa się kilka ciasnych korytarzyków. Prowadzą one między innymi do szczeliny nad Syfonem Końcowym, do okienka w sali zamykającej Korytarz Końcowy.
Wracamy do Sali nad Progiem. Poniżej 4 m progu, utworzonego z zaklinowanych bloków skalnych, znajduje się sala będąca częścią Korytarza Końcowego (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców).
Rynna pod Salą Dantego, którą dostajemy się do Studni Taty (patrz: opis w części 3: Studnia Palidera – Sala Dantego-Bazylika) kontynuuje się w przeciwną stronę wysoką i głęboką szczeliną.
Idąc do góry przez małe okienko w stropie komina nad Studnią Flacha (12 m wyżej) dostajemy się do Salki z Jeziorkiem. Dalsza droga prowadzi 10 m kominem, powyżej którego znajduje się Sala W-W. Powyżej niej znów szczeliną idziemy do góry około 10 m, a dalej kominkiem do salki pod następny komin, który kończy się niedostępną szczeliną. Z salki w dół biegnie meanderek, który urywa się studnią, wpadającą z powrotem do Sali W-W (wg Kulbickiego 1979).
Wracamy do Rynny. Tu w jej dnie zaczynają się Studnie Flacha, rozwinięte na szczelinie o przebiegu WSW-ENE. Ich ciąg uchodzi do Korytarza Końcowego (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców). Górna część Studni Flacha ma 42 m głębokości, a jej dno pokryte jest rumoszem skalnym. W prawej górnej części na końcu niewielkiego tarasu widnieje mała, 3 m głębokości, ślepa studzienka.
W dolnej części dna studni między blokami jest wejście do 8 m studzienki, z której dna odchodzą dwa ciągi.
Idąc z dna studzienki jakby z powrotem, wchodzimy w ciasny otwór zaczynający drugą część Studni Flacha. Początkowo studnia opada stromymi progami, potem poniżej zacisku zwanego ósemką rozbudowuje się i łączy poprzez okna ze Studnią Taty (patrz opis w części 3: Studnia Palidera – Sala Dantego-Bazylika). Studnie Flacha wpadają do Korytarza Końcowego (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców).
Wracamy na dno 8 m studzienki. Odchodzi tu ku N wąski, wznoszący się meanderek. Na jego końcu, w dół urywa się ślepa, 8 metrowej długości, bardzo stroma pochylnia. W przedłużeniu meanderka, na wprost, znajduje się pionowa, zaciskowa szczelina, z ładnymi listwami erozyjnymi. Jest to Zacisk Klasy Lux o długości 3 m (ZI).
Za zaciskiem, trzymając się tej samej wysokości i po przekroczeniu 2 m studzienki znajdujemy kontynuacje meandra, który kończy się po parunastu metrach. Natomiast schodząc 2 m studzienką w dół, natrafiamy na krótki i ciasny korytarzyk, po pokonaniu którego stajemy nad bardzo stromą pochylnią. Pionowe wejście do niej jest wąską szczeliną, rozszerzającą się niżej. Przez pierwsze 14 m pochylnia opada pod kątem 80o, potem jej nachylenie zmniejsza się do 60o. Między początkiem i końcem pochylni deniwelacja wynosi 43 m. Przy jej końcu osiągamy poprzeczne pęknięcie. Idąc tym pęknięciem w lewo, po 8 m dochodzimy do ciągu początkowo wznoszącego się, a następnie opadającego wąską, krętą rurą.
Idąc w prawo, po pokonaniu 1,5 m prożka z płynącą po listwie erozyjnej wodą, wchodzimy w wysoką, wąską szczelinę, która po 13 m przechodzi w krótki, myty meander nazwany Ślimakiem.
Przed wejściem do Ślimaka, na prawo w górze, w szczelinie, widoczny jest okrągły wylot korytarzyka ze stale wypływającą wodą. Prawdopodobnie nie był sprawdzany. Na wprost znajduje się stroma pochylnia opadająca w kierunku Ślimaka. Kontynuuje się ona w prawo do góry, w kierunku Jaskini Nad Dachem (patrz opis Jaskini Nad Dachem).
Po wyjściu ze Ślimaka bardzo wąska, parometrowa szczelina doprowadza nas nad studnię zwaną Mokrą Osiemnastką (P. 18). Osłaniający się nad krawędzią studni korytarz kończy się po paru metrach w stropie. Z wąskiego wejścia rozpoczynamy zjazd w szeroką przestrzeń studni, do której parę metrów niżej wpada woda, rozpryskując się szeroko. Z dna studni wchodzimy do wysokiego na kilkanaście metrów, stosunkowo wąskiego Kanionu, którego dnem płynie woda. Idąc nim dalej po drodze mijamy otwierający się w stropie komin. Po około 50 m od Mokrej Osiemnastki, na jednym z zakrętów Kanionu, po prawej stronie, wznosi się do góry rozwinięty na szczelinie korytarz, dający początek Partiom Coctail Baru. Idąc w ich kierunku po 12 m korytarz wchodzi do niewielkiej, acz wysokiej salki, stanowiącej podstawę 6 m kaskady, stanowiącą dolną część komina P. 25. Jego ścianami spływa woda, a górną część tworzą zaklinowane bloki skalne. W prawo od nich odchodzi 15 m kominek, którym osiągany wylot korytarzyka prowadzącego na płaskie, gliniaste dno kolejnego, 10 m wysokości konina (P.10), zwane Błotną Salką.
Na wysokości 5 m nad dnem Błotnej Salki, po lewej stronie znajduje się okno prowadzące do ciągu zwanego Zmorą. Parę metrów za oknem odchodzi w górę ślepy, 8 m kominek. Dalej korytarz obniża się i poprzez stromy próg prowadzi do poprzecznej szczeliny, Tu w lewo ku SW strop szczeliny po parunastu metrach obniża się i dalej biegnie bardzo wąskim korytarzykiem z licznymi grzybkowymi naciekami na ścianach. W prawo wznosi się pionowym, 12 m wysokim kominem (P. 12). Jego strop można także osiągnąć stromą pochylnią, pokrytą polewami naciekowymi, otwierającą się na wprost wejścia do wspomnianej powyżej szczeliny.
Powyżej komina P. 12 szczelina biegnie ku NE. W swej dolnej części tworzy meander, wznoszący się progami do zawaliska, uniemożliwiającego dalsze przejście. Górna jej część prowadzi pochylnią do ciasnego, kruchego przełazu, za którym znajduje się 4 m próg. Nad nim jest widoczna wąska, niedostępna dla człowieka szczelina, z której w lecie wypływa z szumem powietrze. Tu na ścianach zauważono liczne muchówki, pojedyncze pająki i ćmy. Prawdopodobnie ta część jaskini leży bardzo blisko powierzchni. Szczelina ta znajduje się w piargu pod Ratuszem Mułowym. Jest to końcowa część ciągu zwanego Zmorą.
Wracamy do Błotnej Salki. W jej stropie 10 m nad dniem wznosi się stromy, wąski i wysoki meander. Po pokonaniu dwóch parometrowych progów, dochodzimy do zasypanej rumoszem, osypującej się pochylni. Po paru metrach na prawo przechodzi ona w 5 m wysoki kominek, zamknięty w stropie szczeliną nie do przejścia. Wcześniej po prawej stronie w ścianie pochylni widoczne jest na wysokości 3 m okno, za którym szczelina zwęża się i staje się niedostępna.
Wracamy do Kanionu. Po około 7 m od odejścia do Partii Coctail Baru, w lewo do góry odchodzi ciąg do Szczeliny Strzygi, na wprost do Studni Moczydupka. Urywa się ona w przewężeniu korytarza, parę metrów od odejścia ciągu do Szczeliny Strzygi. Z jej dna, 11 m poniżej górnej krawędzi, można dojść do syfonu, zamykającego ten fragment jaskini, dwiema drogami:
- w lewo niską początkowo pochylnią dojdziemy do salki przed syfonem,
- w prawo, po pokonaniu 2,5 m skalnej bariery, dostajemy się do wysokiej sali, opadającej trzema prożkami (0,5, 1,0 i 1,5 m) do wspomnianej już salki przed syfonem.
Wracamy do rozdroża przed Studnią Moczydupka. Niskim progiem podchodzimy pod śliską, stromą i wąską pochylnię, prowadzącą do niskiego, błotnistego korytarzyka, za którym:
- w lewo do góry biegnie wąska, wysoka i śliska pionowa szczelina. Na końcu wypłaszcza się i prawdopodobnie łączy się oknem z Kanionem.
- na wprost znajduje się kontynuacja korytarza. Jest on tu znacznie wyższy, dochodząc miejscami do 3 m. Korytarz kończy się błotnistą i rozległą pochylnią z dwoma niedużymi progami. Idąc dalej w dół po niewielkich blokach skalnych i namulisku dochodzimy do miejsca gdzie:
- na wprost mamy niska salkę z namuliskiem w dnie, na końcu której po lewej stronie
odchodzi wąski, niski, myty korytarzyk (prawdopodobnie dotychczas niezbadany). - w prawo, w dół kaskadami kontynuuje się w wąski, niski korytarz z płynąca wodą w dnie. Po drodze mijamy zacisk 4/3 i po dwóch ostrych zakrętach (w prawo, a następnie w lewo) wchodzimy do poprzecznej szczeliny. W prawo po 6 m szczelinę zamyka płytkie jeziorko. Natomiast idąc w lewo po 8 m stajemy nad 5 m progiem. Poniżej progu otwiera się sala z filarkiem po prawej. Za filarkiem znajduje się zamulony korytarzyk. Poniżej urywa się kolejny, 4 m próg. Parę metrów dalej wąską szczeliną dochodzimy do kolejnego rozdroża.
W prawo wznosi się Korytarz Pawełka. Po paru metrach skręca on ostro w lewo, na śliską, słabo urzeźbioną, o litym, skalnym dnie pochylnię. Powyżej niej znajduje się parometrowy korytarzyk z progiem w dół, który kontynuuje się dalej w dół (ciasno). Wracamy do rozdroża. Meandrem schodzimy nad kolejny próg R.6. Poniżej progu korytarz rozszerza się. Idąc w dół, w kierunku spływu wody, możemy dostać się nad kolejną studnię.
Idąc na wprost widoczną, niewysoką, lekko pochyloną szczeliną (Szczelina nie do Wyjścia), możemy dostać się do śliskiej, stromo opadającej pochylni. Trawersując ją przechodzimy do stromego korytarzyka biegnącego od pochyłego komina nad kolejną studnię (Mokra Jedenastka P.11). Nieco poniżej przełamania wpada do niej sporych rozmiarów strumień, powodujący intensywny deszcz podziemny. Od dna studni droga biegnie dalej wąską, wysoką i nachyloną szczeliną. W dół szczelina ma tendencje do zwężania się. Jej dnem płynie woda. Dolna część tej szczeliny została nazwana Szczeliną Strzygi. Poniżej 5 m progu znajduje się najniżej położony punkt całego systemu -352 m.
Nad płaskim namuliskiem powyżej Studni Wścietoperzy (patrz opis w części 4: Sala Dantego – Syfon Końcowy przez Prosty Meander), na wysokości około 4 m czernieją dwa małe okienka. Lewe jest wąskie i prawdopodobnie nie do przejścia. Prawe osiągalne jest po wspinaczce (trudności IV). Za nim ciasny korytarzyk doprowadza do Sali pod Trawersem, nazwanej tak ponieważ w otwartej od góry szczelinie, na wysokości 19 m biegnie trawers doprowadzający do Komina Pustynna Burza (patrz opis w części 7: Mostek Piratów-Komin Pustynna Burza). W prawo w skos w górę widoczne jest małe okienko łączące Salę pod Trawersem z Kominem Pustynna Burza. Po paru metrach Sala pod Trawersem opada do jej dolnej części, w której w ścianie na wprost, na wysokości około 10 m, znajduje się okno. Z dolnej części sali dostajemy się do wąskiego i bardzo wysokiego meandra. Trzymając się jego stropu dochodzimy do miejsca, gdzie meander skręca pod kątem prostym w lewo, a dół rozszerza się w wyraźną Studzienkę na Zakręcie (P.12), którą możemy zjechać (mijając po drodze pokrytą namuliskiem półkę) do sali biwakowej “pod Mostkiem Piratów” (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców).
Cofając się meandrem parę metrów od górnej części Studzienki na Zakręcie dochodzimy do miejsca, skąd możliwe jest przejście lekko w dół do salki. Stąd idąc 3 m, trudnym progiem do góry, a następnie wąskim korytarzykiem możemy dojść do dolnego okna w Studni z Mostkiem Piratów (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców). Natomiast idąc w lewo, bardzo stromo do góry, 5 m kominkiem i potem w lewo wąską szczeliną, możemy wyjść na początku meandra, odchodzącego z Sali pod Trawersem.
Poniżej półki – Mostka Piratów – po 12 m natrafiamy na sporych rozmiarów skośne okno, Za nim w prawo do góry znajduje się stroma pochylnia, która po 5 m zakręca w prawo i uchodzi do Studni z Mostkiem Piratów 8 m poniżej krawędzi Mostka.
3 metry w dół za krawędzią okna znajduje się rozdroże. W lewo stromo opada otwarty od dołu korytarzyk z listwami erozyjnymi, który po około 4 m urywa się głęboką na 18 m studzienką. Po paru metrach zjazdu natrafiamy na półkę, od której odchodzi Korytarz Urojeniowy (patrz opis w części 8: Komin Pustynna Burza-Partie Sądeckie). Studzienka kończy się w korytarzu między dnem Studni z Mostkiem Piratów a sala biwakową “pod Mostkiem Piratów”(patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy droga odkrywców).
Wracamy do rozdroża za oknem. W prawo do góry odchodzi stąd meander, który po kilkunastu metrach doprowadza do kolejnego rozdroża. Idąc zwężającą się tu kontynuacją meandra, po 6 m dochodzimy do okienka, otwierającego się w ścianie Sali pod Kolosalną Wantą (patrz opis w części 4: Sala Dantego-Syfon Końcowy przez Prosty Meander).
Ponownie wracamy do ostatniego rozdroża. Wspinamy się około 3 m do małego okienka pod stropem i za nim ciasną pochylnią przedostajemy się pod 4 m próg. Tu ciąg rozwidla się. W dół odchodzi stroma, krótka pochylnia prowadząca do Sali pod Trawersem (patrz opis w części 6: nad Studnią Wścietoperzy – Sala pod Trawersem – Studnia z Mostkiem Piratów). W górę przez wspomniany 4 m próg dochodzimy do początku 5 m długiego trawersu nad Salą pod Trawersem. Przed jego początkiem, w prawo w górę biegnie wąska i wysoka szczelina, którą można dojść do okna w Kominie Pustynna Burza (około 36 m nad jego dnem), w okolicy Meandra Wisielców (patrz opis w części 8: Komin Pustynna Burza-Partie Sądeckie).
Wspomniany wyżej trawers kończy się w wysokim oknie w ścianie Komina Pustynna Burza. Od tego miejsca komin rozwija się 45 m do góry i 22 m w dół, mając średnio 6 m średnicy. Po paru metrach zjazdu widać po przeciwległej stronie studni półkę pokrytą namuliskiem, która w jej najdalszym krańcu przechodzi w bardzo wąski, niedostępny dla człowieka, kręty korytarzyk. Mniej więcej na tej samej wysokości, za skalnym załomem schowane jest okienko, łączące Komin Pustynna Burza z Salą pod Trawersem (patrz opis w części 6: nad Studnią Wścietoperzy – Sala pod Trawersem – Studnia z Mostkiem Piratów). Po 22 m zjazdu osiągamy dno zawalone rumoszem różnej wielkości, skąd wysoki korytarz prowadzi do partii CDN (patrz opis w części 9: Komin Pustynna Burza-partie CDN).
Wspinając się 12 m w górę od okna, którym z trawersu dostajemy się do Pustynnej Burzy, po prawej stronie osiągamy wylot Meandra Wisielców. Parę metrów w prawo od ujścia Meandra na niewielkiej półeczce widać otwór korytarza, który jest kontynuacją szczeliny mającej początek przed trawersem prowadzącym do Pustynnej Burzy. Meander Wisielców jest wysoką wąską szczeliną która poniżej 9 m progu, sprowadzającego do obszernej zawaliskowej sali, ponownie zwęża się i wpada do Komina Ostrowskiego na wysokości 18 m nad jego dnem. Ma on około 40 m wysokości, a jego strop jest stropem Meandra Wisielców. Dno o średnicy około 6 m pokryte jest namuliskiem. Pod cienką warstwą gliny występuje tu warstwa piasku składającego się z drobnych kryształków kalcytu, pochodzącego prawdopodobnie ze zniszczenia starych polew naciekowych. Z dna Komina Ostrowskiego odchodzi w kierunku zachodnim 8 m długości korytarzyk, który wpada na wysokości 28 m do Studni Wścietoperzy (patrz opis w części 4: Sala Dantego-Syfon Końcowy przez Prosty Meander).
Wracany do Komina Pustynna Burza. 16 m wyżej nad Meandrem Wisielców widać okno z cieknącą po ścianie wodą, prowadzące do Gorącego Meandra. Ma on ponad 80 m długości, średnio 1,5 m wysokości i 0,4 m szerokości. Jest pięknie myty i krety. Końcowy, parometrowy prosty odcinek kończy meander we Franusiowej Studni, w oknie na wysokości około 14 m nad dnem (patrz opis w dalszej części).
Ponownie wracamy do Komina Pustynna Burza. 7 m wyżej (57 m nad dnem Komina) znajduje się nieduża pólka o przewieszonych ścianach. Z półki w lewo do góry można wspiąć się około 5 m do ślepego okienka. W prawo Komin Pustynna Burza wznosi się jeszcze 10 mi uchodzi do Meandra Majowego. Ma on ponad 150 m długości, biegnie w kierunku wschodnim wznosząc się do góry i kontynuuje się jeszcze za przełazem zwanym Okiem Demona.
Po kilku metrach od wejścia z Komina Pustynna Burza meander zdecydowanie skręca w prawo. Na zakręcie znajduje się zamulona po strop, niska salka. Dalej pod (lub nad) zaklinowanym w korytarzu blokiem skalnym przedostajemy się do niewielkiego rozszerzenia. Z niego w lewo, ponad 1 m prożkiem, trawersujemy niską i śliską pochylnią, po przejściu której znowu wchodzimy do typowego meandra. Jego wysokość rośnie i po parunastu metrach wpada do zawaliskowej sali, w głębi z dużym namuliskiem i stojącą wodą. Jest to Posterunek Wysunięty. Parę metrów nad spągiem widoczne jest łatwo dostępne okienko, za którym myty i wąski korytarzyk wznosi się łącząc się ze studzienką poniżej Salki z Listwami (opisana poniżej).
Posterunek wysunięty zamyka próg 10 m wysokości, na który można dostać się obejściem. Zaczyna się we wcześniejszej części meandra, jeszcze przed Posterunkiem. Tu wspinamy się do miejsca, gdzie po prawej stronie zobaczymy opadającą w kierunku zachodnim pochylnię. Idąc nią do góry dochodzimy nad próg Posterunku Wysuniętego. Dalej idziemy (nad Posterunkiem) meandrem, trzymając się raczej stropu i dochodzimy do sali z pięknym namuliskiem w dnie i skośnymi listwami erozyjnymi rozwiniętymi na wysokości od 1 do 3,5 m. Jest to Salka z Listwami.
Przed wejściem do Salki z Listwami w spągu znajduje się metrowa studzienka, przechodząca w wąski opadający korytarzyk, dochodzący do okna w progu Posterunku Wysuniętego.
Korzystając z listew erozyjnych, szeroką zapieraczką wchodzimy na wspomniany wcześniej, 3,5 m prożek, by po niecałych 10 m znaleźć się w kolejnym rozszerzeniu meandra i pod następnym, 2 m progiem. Powyżej kolejnego 1,5 m progu meander po kilkunastu metrach dochodzi nad Franusiową Studnię.
Tu znajduje się bardzo ważne rozdroże. Idąc w górę Meandra nad Franusiową Studnią dochodzimy do Studni Oddziału PTTK “Beskid”, Partii Rozrywkowych i Jeziora Wielki Kłamca oraz obejścia tego jeziora i Studni Romea i Julii. W dół przez Franusiową Studnię dostajemy się do Studni Romea i Julii, do Meandra Harlequin, Kanałów oraz Korytarza Urojeniowego i z powrotem do drogi odkrywców.
A. Droga Franusiową Studnią
Franusiowa Studnia jest w miarę regularną rurą o głębokości 20 mi średnicy około 3 m. Po około 6 m zjazdu, w pionowymi wymyciu widoczne są dwa okienka, prowadzące z zakończenia Gorącego Meandra. Z dna studni prowadzi niska pochylnia, pełna “wyrośniętych” nacieków grzybkowych. Wchodzimy nią do niskiego meandra z otwartą. szczeliną w spągu. Meander po pierwszym zakręcie biegnie prosto i po 20 m urywa Studnią Romea i Julii (P.58). Wejście do studni jest trudne i wąskie. Początkowo zjazd prowadzi ciasną, ciągnącą się w obie strony szczeliną. Po około 4 m studnia rozszerza się. Po lewej stronie, 6 m poniżej krawędzi studni znajduje się okno, za którym biegnie opadający meander, nazwany Torem Bobslejowym. Po parunastu metrach kończy się on niedostępną, skośną szczeliną.
Na wprost widzimy okno Meandra Kapuletich. Wznoszący się do góry Meander jest ładnie wykształcony, bardzo wysoki. Ma 86 m długości i biegnie w kierunku północnym. Parę metrów od wejścia, na zakręcie mijany studzienkę, która wpada do studni P.58 parę metrów niżej. W końcowej części meander rozdziela się na 3 niskie korytarzyki. Dolny jest wypełniony namuliskiem gliniaslo-żwirowym, środkowy przechodzi w ciąg skręcający w lewo i wypełniony jest pod strop namuliskiem. Najwyższy stanowi nachylona, niedostępna dla człowieka pochylnia.
Kontynuujemy zjazd Studnią Romea i Julii. Po 30 m stajemy na krawędzi półki – Balkonu Julii, który jest początkiem Meandra Harlequin.
Meander Harlequin jest wąski i bardzo wysoki, ma 130 m długości. Po16 m od wejścia urywa się 8 m progiem, nad którym w stropie znajduje się okno łączące meander z ciągiem nad półką Romea (patrz opis niżej). Kilkanaście metrów dalej, po przejściu nad ślepą, płytką studzienką, stajemy w niewielkim rozszerzeniu skąd dalej prowadzą dwie drogi: – idąc górnym wymyciem meandra, po parunastu metrach ciąg kończy się niedostępną szczeliną.
- idąc wąskim dnem meandra dochodzimy do rozszerzenia, w którego dnie otwiera się coraz bardziej eksponowana szczelina. Tu meander urywa się 14 m studnią, zwaną Prysznicem ze względu na obfity deszcz podziemny w jej dolnej części. Na dnie zwraca uwagę duży, sześcienny blok (2x2x2 m), pokrywający je prawie w całości. Stąd prowadzą trzy drogi:
a – w dół pod blokiem do zakończenia Meandra Harlequin;
b – na wprost i trawersem za wanta w lewo do Maniany i korytarzy łączących się przy Filarze i do Korytarza Urojeniowego;
c – w lewo do góry, nad wantę do Kanału. Lewego i Prawego.
a) Obchodzimy blok po prawej stronie i po paru metrach trawersu zjeżdżamy około 4 m do stromej pochylni, która po 7 m urywa się 3,5 m progiem Pod nim dalszą drogę zagradza płytkie jeziorko, z którego woda wypływa dalej na półce w Studni Eldorado (patrz opis drogi “b”). I tu Meander Harlequin kończy się.
b) Obchodząc blok trawersem, po przeciwległej stronie znajdujemy wejście do niskiego i wąskiego korytarzyka, który po 3 m rozwidla się. Po lewej stronie znajduje się 3,5 m głęboka studzienka, dająca początek bardzo wąskiemu ciągowi – zwanym Ciągiem Maniana – prowadzącemu do Korytarza Urojeniowego. Pod nią otwiera się następna studzienka o podobnej głębokości, a z jej dna odchodzi bardzo niski, szczelinowy korytarzyk, uchodzący w ścianie odnogi Korytarza Urojeniowego, opisanego dalej. Po wyjściu z Maniany stajemy w nisko sklepionej salce, z namuliskiem na dnie, która w prawo urywa się 4 m studzienką. Jej ściana sąsiaduje bezpośrednio ze ścianą Eldorado poprzez małą “dziurkę”. W lewo salka wznosi się i dochodzi do górnego zakrętu Korytarza Urojeniowego.
Wracamy do rozwidlenia przed Ciągiem Maniana. W prawo w dół biegnie niski i stromy korytarz, który po paru metrach kończy się trudnym do zejścia, 3 m progiem. W salce poniżej po lewej stronie znajduje się okno i niski Filar. Mijając go z prawej strony dochodzimy nad krawędź Studni Eldorado (P.10). Idąc przez okno i mijając Filar z lewej strony, dochodzimy do równoległego korytarzyka, który w górę prowadzi do Kanału Prawego, natomiast w dół wyprowadza ponownie nad krawędź Studni Eldorado. Z tej strony studni, idąc w prawo do góry można dojść do Kanału Lewego, zaś idąc w lewo dochodzimy do ślepej, 3 m głębokiej studzienki.
Zjeżdżając z krawędzi Studni Eldorado, po 4 m mijamy po prawej małe okienko do niskiego i suchego korytarza, którym możemy dojść do “dolnego zakrętu” w Korytarzu Urojeniowym (patrz opis dalej). Po dalszych 6 m zjazdu osiągamy dno Studni Eldorado. Tu, prócz małej kałuży wody pod ścianą i piaszczystego namuliska, występują małe otoczaki wapienne o regularnych kształtach. Stojąc twarzą do zjazdu, po prawej stronie mamy krótki korytarzyk z malutką, nie możliwą do przejścia dziurką, przez którą Eldorado łączy się ze studzienką poniżej “górnego zakrętu” Korytarza Urojeniowego. Po przeciwnej stronie, około 2,5 m nad dnem widnieje spora półka, z której spływa woda, ta sama, która płynie w końcowej części Meandra Harlequin (patrz wyżej – opis drogi “a”).
Wracamy do opisanego wcześniej okienka 4 m poniżej krawędzi Studni Eldorado. Biegnący od niego korytarzyk po 8 m doprowadza do “dolnego zakrętu” Korytarza Urojeniowego – tu możemy iść na wprost lub w lewo do góry. Na wprost po około 9 m niewielka pochylnia sprowadza do salki. W jej stropie widoczne jest bardzo ciasne wejście do niezbadanego jeszcze korytarzyka. Za salką, idąc przez kałuże wody, dochodzimy do małego, podłużnego okienka, otwierającego się 3 m nad kaskadową studnią P.29 (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców).
W lewo do góry Korytarz Urojeniowy doprowadza po 3 m do rozdroża (“górny zakręt”):
- w lewo w dół opada nisko sklepiona salka z ilastym namuliskiem na dnie. W jej prawej ścianie znajduje się wyjście z Ciągu Maniana. Tu na wprost dno salki przechodzi w studzienkę, bezpośrednio sąsiadującą z korytarzykiem z “dziurką”, odchodzącym z dna Studni Eldorado.
- w prawo Korytarz Urojeniowy wznosi się. Wciskając się między jego strop, a znajdującą się po lewej pochylnię, po paru metrach dochodzimy do początku wysokiego, wznoszącego się meandra. Idąc pod jego stropem osiągamy półkę w studni P.18. Od półki w górę biegnie kontynuacja naszego meandra, doprowadzając do górnego okna w Studni z Mostkiem Piratów (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców i w części 7: Mostek Piratów – Komin Pustynna Burza). Od półki w dół studnia prowadzi do korytarza między dnem Studni z Mostkiem Piratów a salą biwakowa “pod Mostkiem Piratów” (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców).
c) Wracamy pod Prysznic. Wchodząc na wielki blok mamy przed sobą wysoką szczelinę otwartą od dołu, która wznosi się stromo do góry. Po paru metrach szczelina otwiera się i 5 m studzienką możemy zjechać do Kanału Prawego. Poniżej Studzienki wypłaszcza się i za zakrętem w prawo znowu opada w dół. Po pokonaniu 3 m progu i niskiego korytarzyka wychodzimy po lewej stronie Filara (patrz opis drogi “b”).
Wracamy do wysokiej szczeliny. Trawersując pionowe wejście do Kanału Prawego po paru metrach dochodzimy nad 7 m wąski próg w szczelinie, którym zjeżdżając osiągamy dno salki. W przeciwległym do zjazdu końcu na wysokości paru metrów widoczny jest wylot wąskiego, niskiego korytarzyka, który po około 12 m łączy Kanał Lewy z Barem Zacisze (patrz opis dalej). Z dna salki wąskim, opadającym korytarzykiem dostajemy się nad studnię nad Eldorado.
Wracamy na Balkon w Studni Romea i Julii. Z balkonu zjeżdżamy początkowo stromo nachyloną rynną, która po 4 m urywa się przewieszonymi ścianami 24 m nad dnem. Łącznie studnia ma 58 m głębokości. Dno studni pokryte jest różnej wielkości rumoszem i blokami skalnymi. W wielu miejscach występuje namulisko ilaste. Po przeciwnej stronie do zjazdu, na wysokości 14 m znajduje się krawędź Półki Romea. Jest to rozległa, nachylona w stronę studni półka z zawaliskiem pod ścianą. W prawym rogu rozwija się lekko w górę wysoki, bez dna i stropu, miejscami bardzo wąski, Meander Lajkonika uchodzący oknem w Barze Zacisze około 23 m nad dnem. Wspinając się ścianą do góry z początku Meandra Lajkonika nożna dostać się na najwyższy poziom pęknięcia Meandra. Po parunastu metrach wąskiej szczeliny rozszerzanie pozwala na zjazd, który sprowadza do górnej części Meandra Harlequin, w okolicy 8 m progu. Najwyższe piętro szczeliny kontynuuje się dalej.
Wracamy na dno studni Romea i Julii. Z dna, idąc od zjazdu w kierunku wschodnim, znajdujemy pod lewą ścianą bardzo wąskie wejście do opadającego w dół meandra. Kończy się on już na głębokości około 2 m.
W najdalszej wschodniej części studni znajduje się 32 m komin, który prowadzi do obejścia Jeziora Wielki Kłamca (patrz opis obejścia od strony Studni Oddziałowej).
Skręcając w lewo, po paru metrach napotykany próg z zaklinowanych ogromnych want, poniżej którego mamy salę z namuliskiem piaszczystym. Dnem płynie cienka struga wody, która wypływa spod ogromnych bloków skalnych. Nie jest wykluczone, że woda ta pochodzi z Jeziora Wielki Kłamca, gdyż znajduje się ono w niewielkiej odległości od tego miejsca. Strop sali gwałtownie obniża się, na ścianach i okruchach skalnych występują liczne nacieki grzybkowe. Po 5 m korytarz uchodzi do Baru Zacisze. Przed Barem korytarz skręca gwałtownie i tu znajduje się ponor, w którym ginie woda.
Bar Zacisze jest wysoką salą o płaskim dnie, pokrytym namuliskiem piaszczysto-żwirowym, z płaskim blokiem skalnym wystającym na parędziesiąt centymetrów. W stropie sali widoczna jest meandrująca szczelina. Z lewej strony Baru, na wysokości 23 m w zacięciu, znajduje się wejście do Meandra Lajkonika, zaś z prawej strony – wejście do krótkiego stromego korytarza, uchodzącego wyżej w ścianie Baru. Po przeciwnej stronie do wejścia do Baru widoczny jest niski i wąski korytarz, do którego przy wysokich stanach wody prawdopodobnie wpływa potok z korytarza, którym do Baru przyszliśmy. W dnie występują wyraźne wymycia namuliska i typowe formy dla przepływu turbulentnego. Po 12 m korytarz łączy się w ścianie salki z Kanałem Lewym.
B) Kontynuacja Meandra Majowego. Jeszcze przed Franusiową Studnią rozpoczynamy trawersowanie lewą ścianą nieco do góry, by móc dostać się do dalszej części Meandra Majowego. Po paru metrach trawersu stajemy w Księżycowej Salce. Dno salki zasłane jest dużymi blokami skalnymi, pod które wchodzi kończący się w zawalisku korytarzyk. Wspinamy się lewą stroną na skalne blokowisko i stajemy pod 6 m progiem. Powyżej niego meander wznosi się dalej, prowadząc do niskiego, kilkumetrowego korytarzyka pod stropem. Jego dno na długości około 4 m jest otwarte od dołu i łączy się ze stropem Sali Gwiazdeczki. Trzymając się stropu dochodzimy do rozdroża.
Skręcając w prawo można dojść bardzo wąską eksponowaną szczeliną do dolnej części Kaprawej Salki. Na przedłużeniu meandra pokonując ciasny przełaz, podchodzimy pod strop, gdzie znajduje się następne rozwidlenie:
- na wprost Meander Majowy kontynuuje się i wznosi, kończąc się prawdopodobnie w zawalisku w dolnej sali w Partiach Rozrywkowych;
- w dół przechodzimy przez niski, położony przy spągu przełaz (zwany Okiem Demona) i niską pochylnią zsuwamy się do Kaprawej Salki. Stojąc tyłem do przełazu, w środkowej części Kaprawej Salki mamy trzy możliwości dalszej drogi:
a – na lewo kilkumetrową pochylnię, kończącą się zawaliskiem;
b – na prawo w dół meanderek do Sali Gwiazdeczki;
c – na wprost bardzo kruchą studzienką, z której dna odchodzi w lewo korytarzyk do Partii Rozrywkowych i Studni Oddziału PTTK “Beskid” (patrz opis niżej).
b) Idąc na prawo wśród szalenie kruchych ścian Kaprawej Salki schodzimy stromo w dół, otwierającym się tu meandrem. Po paru metrach skręca on w prawo, i po kilku metrach urywa się 6 m progiem do Sali Gwiazdeczki. Sala w planie ma kształt gruszki. Mniejsza i niższa jej część ma dno pokryte namuliskiem, górna i wyższa przykryta jest ogromnymi skalnymi blokami przypominającymi “plastry” o wymiarach około 3x4x1 m Przechodząc pod nimi dostajemy się do końcowej części sali, gdzie w części wschodniej wznosi się do góry korytarz, średnio 1 m szerokości. Po około 6 m korytarz zwężą się do 60 cm. 2 m dalej odsłania się nieduża salka z kominem na przeciwległej ścianie P.7. Niski i wąski korytarz w stropie komina doprowadza po paru metrach do niedużej, stromej pochylni. Na jej końcu znajduje się niewielka, podłużna salka. Na zachód od niej odchodzi korytarzyk do góry, a na wschód (na przedłużeniu ciągu) ciąg do Sali Słoneczka.
Korytarzyk do góry rozpoczyna 2 m próg, który przechodzi w stromą pochylnię. Po około 4 m skręca ona w prawo i będąc nadal stromą kontynuuje się jeszcze 10 m. Na końcu zwęża się przechodząc w wąski, szczelinowy korytarzyk z zaciskiem prawie na starcie (Zwieracz Józefa, Z3). Następny zacisk jest 1,5 m dalej i korytarz za nim kontynuuje się – partie niezbadane.
Wracamy do niewielkiej, podłużnej salki. Ciąg do Sali Słoneczka wiedzie przez 1 m wysokości próg (jeszcze w salce) i wąskie przejście nieco dalej. Za wąskim przejściem wchodzimy do Sali Słoneczka, na jej półkę zawieszoną około 3 m nad pochyłym dnem sali. Krawędź półki osiągamy przechodząc po czasami ruchomym bloku skalnym wklinowanym w stropie nad salką (4 m niżej) rozpoczynającą ciąg z Sali Słoneczka do Kaprawej Salki. Sala Słoneczka, które ogrzało nasze kości na Kazalnicy ma 15 m długości , do 7 m szerokości i zawaliskowe dno wznoszące się dość stromo w kierunku południowym. W części wschodniej sali znajduje się wylot szerokiej na 2-3 m i kruchej pochylni, która doprowadza do wylotu Komina z Polewami. Ma on około 12 m wysokości i kontynuuje się korytarzykiem 3 m długości, który zamyka zawalisko.
W najwyższej części Sali Słoneczka otwiera się bardzo stromy komin, który 29 m wyżej doprowadza do meandra otwartego od dołu. „Idąc” tym meandrem w kierunku wschodnim dochodzimy po parunastu metrach do niskiego korytarzyka, z rumoszem skalnym na dnie. Korytarz, mający dalej charakter meandra zamyka zawalisko w stropie.
Łącznie partie od Sali Gwiazdeczki przez Salę Słoneczka do Kaprawej Salki liczą 141 m długości i 43 m wysokości.
Wracamy do Sali Gwiazdeczki, w przeciwnym końcu górnej części sali wznosi się do góry korytarz, który zamyka pionowe zawalisko. Strop Sali Gwiazdeczki jest częściowo otwartą szczeliną, łączącą ją z Meandrem Majowym. Z dolnej części Sali Gwiazdeczki wznosi się wąski meanderek (Meander Strachów), który dochodzi nad Studnię Oddziału PTTK ”Beskid” zwaną w skrócie Studnią Oddziałową (P.63).
Studnia Oddziałowa jest wielką i rozbudowaną studnią, o akustyce powodującej duży pogłos. Prowadzą do niej dwie drogi: od Sali Gwiazdeczki i od strony Partii Rozrywkowych. Od strony Sali Gwiazdeczki po 11 m zjazdu stajemy na wąskim, ale grubym na 10 m moście skalnym. Dalej zjazd w dół kontynuujemy bez kontaktu ze ścianą, by po 48 m od mostu osiągnąć dno studni. Od tej strony ma ona 60 m głębokości. Studnię od strony Partii Rozrywkowych opisano w dalszej części tekstu pod literą “c”.
c) Z Kaprawej Salki po przeciwnej stronie do zejścia z Oka Demona, w bardzo kruchym terenie schodzimy na dno studzienki. W lewo przy spągu odchodzi niski, mokry korytarzyk, który po skręcie w prawo doprowadza do wanty, za którą ciągnie się korytarz kończący się w stropie Studni Oddziałowej, od strony Sali Gwiazdeczki. W lewo wychodzimy do salki tuż nad Studnię Oddziałową.
Na wprost kontynuuje się korytarz, do którego z ciasnej pochylni (po lewej) wpływa woda. Jest to korytarz prowadzący do Partii Rozrywkowych. Początkowo jest on wysoki, po parunastu metrach zwęża się, następnie skręca w prawo, robi się niski, a jego dotychczasowy lity strop stanowią wiszące nad głową wanty. Po pokonaniu zacisku w zawalisku (Z III) po paru metrach korytarz otwiera się progiem z want do góry, ale też kontynuuje się na wprost w dół.
Stąd idąc dalej w dół, po przejściu kolejnego zacisku (ZIII), szczelina stopniowo wypełnia się rumoszem i blokami skalnymi, co uniemożliwia dalsze przejście. Idąc progiem z want do góry przedostajemy się do zawaliskowej salki. Naprzeciw wejścia poprzez 7 i próg dostajemy się do zawaliskowego korytarza, który doprowadza nas stromym progiem z polewami naciekowymi do sali. Na prawo lekko w górę znajduje się ładnie sklepiona, ozdobiona naciekami salka. Na wprost do góry, 4 m wyżej widoczne jest wyjście z niskiego, ładnie mytego meanderka, całkowicie wypełnionego grubym gruzem wapiennym i granitowym. Dwa metry wyżej mamy ujście rury o średnicy około 0,8 m wypełnionej szczelnie gruzem. Nieduży przepływ powietrza występuje zarówno w dolnym jak i górnym ciągu.
Wracamy z Partii Rozrywkowych. Znajdujący się tuż przed wejściem do Studni Oddziałowej pokryty gruzem korytarz kontynuuje się dalej w dół i łączy nieco niżej ze studnią. W prawo od tego połączenia wznosi się myty i niski korytarzyk z płynącą wodą w dnie, skręcający w prawo. Jego dno stanowi częściowo rozmyte namulisko piaszczyste. Po kilku metrach korytarz staje się niedostępny.
Od strony Partii Rozrywkowych Studnia Oddziału PTTK ”Beskid” (P.63) w górnej części opada w dół kaskadami z płynącą wodą, aż do półki, gdzie urywa się 50 m, prawie gładką ścianą, po której spływa woda. Przy wysokich stanach wody w studni formuje się wodospad. Po około 20 m, licząc od półki, po lewej stronie kryje się za filarkiem okienko – wylot krótkiego, zalanego polewami, wznoszącego się korytarzyka. Na dnie studni spotykamy się z ciągiem schodzącym od Sali Gwiazdeczki. Dno Studni Oddziałowej ma kształt kolisty, o średnicy około 6 m, zalane jest płytką warstwą wody o maksymalnej głębokości 0,5 m.
Po lewej stronie ku górze, po kilku metrach stromego progu, wznosi się pochylnia doprowadzająca do obejścia Jeziora Wielki Kłamca. W dół biegnie szeroki i bardzo wysoki meander prowadzący do tego jeziora, który w paru miejscach oknami w stropie łączy się z jego obejściem.
Idąc meandrem po kilku metrach osiągamy parometrowy próg sprowadzający do sali, na której dnie leżą duże wanty. Od góry salka ta łączy się z obejściem jeziora Wielki Kłamca. Z salki, po parometrowym zjeździe osiągamy dno meandra i idąc dalej dochodzimy do wąskiej szczeliny, w której zaczyna się 20 m studnia spadająca do Jeziora Wielki Kłamca. W studni 8 m niżej znajduje się niewielka półka. Parę metrów nad taflą wody jeziorka, po prawej stronie widoczne jest okienko doprowadzające do 8 m korytarzyka biegnącego wzdłuż ściany, który dalej otwiera się kolejnym okienkiem w ścianie nad jeziorem.
Jezioro Wielki Kłamca jest największym podziemnym jeziorem tatrzańskim. Ma 20 m długości, gruszkowaty kształt, w najszerszym miejscu 6 m szerokości, maksymalną głębokość 3,5 ni. Jezioro otaczają pionowe ściany. W przeciwległym do zjazdu krańcu widać wysoki na 5 m most, szeroki na 3 metry (Grobla). Na ścianach widoczne są ślady wyższych niż obecnie stanów wody. Nad Groblą w stropie znajduje się wylot studni z obejścia jeziora. Po drugiej stronie Grobli, 5 m poniżej jej górnej krawędzi znajduje się pokryte namuliskiem dno bardzo wysokiego komina. Jest on rozbudowany w górnej części i łączy się z obejściem jeziora w dwóch miejscach – na wysokości 33 m í 38 m. Z salki za mostem (dna wspomnianego komina) ciąg przechodzi w wąski i wysoki korytarz, z kolejnym kominem. Dalej strop obniża się, a korytarz wznosi się, dochodząc do wąskiej sali z 4 m progiem, nad którym korytarz całkowicie wypełnia piaszczysto-żwirowy osad. w dnie całego korytarza dominuje gruboziarnisty piasek i gruz.
Wracamy na dno Studni Oddziałowej i wspinamy się na zwężającą się ku górze pochylnię. W jej najdalszym krańcu wychodzimy na bloki skalne (5 m), by dostać się na wyższy poziom wysokiej szczeliny meandra. Początkowo prosty i wąski, otwarty od góry korytarz skręca w lewo i przechodzi w kręty, również wąski i otwarty od góry meander.
Po 25 m w jego dnie otwiera się 11 m studzienka, prowadząca do Strzelistej Sali, natomiast meander biegnie dalej. Po kilku metrach między ścianami meandra tkwi zaklinowany, niewielkich rozmiarów blok skalny. Pod nim prowadzi droga do Jeziora Wielki Kłamca, nad nim do Studni Romea i Julii. Zjeżdżamy pod wantą w dół 6 m na dno korytarza. Po kilku metrach korytarz urywa się 24 m powyżej Grobli nad Jeziorem Wielki Kłamca.
Wspinając się na wantę, potem dalej wymyciami meandra skosem do góry, po 7 m osiągamy zakręt w prawo. Zaraz za nim otwiera się w dół studnia sprowadzająca nad Jezioro Wielki Kłamca. Trudny trawers doprowadza nas do stropu meandra i dalej nad kolejny zjazd. Około 3 m niżej znajduje się salka o pochyłym, uşłanym rumoszem dnie. Tu w dół krucha pochylnia urywa się do komina prowadzącego w okolice Grobli nad Jeziorem Wielki Kłamca. W lewo niskim korytarzykiem dochodzimy do okienka otwierającego się w ścianie Studni Romea i Julii, 32 m nad jej dnem. Po paru metrach zjazdu z okienka, na prawo znajduje się za załomem półka. Po dalszych około 15 m zjazdu, także na prawo, widać nachyloną półkę Romea.
Partie CDN rozciągają się od dna Komina Pustynna Burza do Sali Dantego wraz z ciągiem znad Studni Wścietoperzy przez Salę pod Trawersem do Studni z Mostkiem Piratów (opis w części 4: Sala Dantego – Syfon Końcowy przez Prosty Meander i w części 6: Nad Studnią Wścietoperzy – Sala pod Trawersem – Studnia z Mostkiem Piratów).
Idąc z dna Komina Pustynna Burza wysokim meandrem w dół, dochodzimy nad 3 m próg. Pod nim znajduje się ładna, stosunkowo niewysoka salka z namuliskiem w dnie. Salka zakręca w lewo i kontynuuje się wąskim, eksponowanym nad studnią balkonem, nad którym w górze zaczyna się meander. Wspinamy się do niego przez 5 m próg. Wąski, niewysoki, wznoszący się meander po 11 m rozszerza się w wysoką salkę Trzech Kropek. W górę prowadzi stromy, śliski komin wznoszący się około 9 m, który łączy się pod stropem z innym równoległym kominem.
W dół od salki Trzech Kropek odchodzi stroma pochylnia (można iść po prawej i lewej stronie filara), która dochodzi nad kolejną pochylnię. Łączą się one okienkami w dolnej i górnej części. Pochylnia niższa opada stromo w dół i po 11 m kończy się niskim korytarzykiem z zaciskowym wejściem do studzienki (dalszy przebieg nie jest znany).
Wracamy na eksponowany balkonik. Znajdująca się poniżej studnia (P.16) ma 16 m głębokości, a jej dno jest częściowo zalane płytką wodą i pokryte namuliskiem. W lewo odchodzi poziomy korytarz, w dół otwiera się studzienka prowadząca do dolnego meandra, natomiast w prawo biegnie korytarz wiodący do Studni Wścietoperzy. Poziomy korytarz, początkowo wąski, po 4 m rozszerza się. Po lewej stronic mijamy 10 m ślepy komin, nieco dalej korytarz urywa się stromą pochylnią, łączącą go z leżącym niżej meandrem. Idąc dalej lekko do góry, po około 12 m od wejścia podchodzimy pod kolejny komin.
Do dolnego korytarza schodzimy studzienką, w której – częściowo w zwalisku – płynie woda. Z dna odchodzi wznoszący się po skalnym gruzie korytarz równoległy do ciągu prowadzącego do Studni Wścietoperzy. W lewo, idąc trawersem po zaklinowanych blokach, dostajemy się na gliniaste dno korytarza. Po drodze mijamy w stropie wylot pochylni z wcześniej opisanego poziomego korytarza (tego z dwoma kominami). Po blisko 30 ni od wejścia, meander zaczyna się stromo wznosić śliską, pochylą szczelinę. Nieco wcześniej, parę metrów wyżej, przebiega krótki, równoległy korytarz. Po 6 m szczelina zestramia się coraz bardziej i na końcu rozwidla się na dwa kominki (o nieustalonym dotąd przebiegu).
Wracamy na dno Studni P.16. Biegnie stąd niski korytarz o zawaliskowym dnie. Po paru metrach w spągu otwiera się prawa część korytarza odchodzącego z dolnego meandra. Schodząc po skalnych blokach docieramy nad stromą pochylnię doprowadzającą do głównego dna Studni Wścietoperzy (patrz opis w części 4: Sala Dantego – Syfon Końcowy przez Prosty Meander).
Przed pochylnią w lewo odchodzi wysoki i wąski meander, który po paru metrach urywa się wąską u góry studnią. Poniżej jej znajdują się (przeważnie niskie) korytarze, którymi można dojść do progu 7,5 m, znajdującego się w połowie Prostego Meandra. Przed pochylnią w prawo do góry widoczne jest wysoko położone okno.
Otwór jaskini ma kształt pionowej szczeliny wysokości 5 m i szerokości rzędu 1,5 m w dolnej części. Parę metrów od wejścia przechodzimy nad zaklinowanymi blokami skalnymi. Stąd można iść w dół lub w poziomie na wprost. Idąc w dół korytarz obniża się i zwęża, na zakręcie w lewo przechodzi w zacisk, pod którym po 8 m osiągamy dno sali pokryte lodem, obecnie pokrywa lodowa prawie zanikła.
Idąc prawie w poziomie widocznym na wprost korytarzem częściowo otwartym od dołu osiągamy na jego końcu zakręt w lewo. Doprowadza on nas do malej salki, z której przez 9 m studzienkę (zjazdem) dostajemy się do wspomnianej już sali o dnie dawniej pokrytym lodem.
Ma ona około 15 m długości. W lewo do góry znajduje się prożek kończący się niedostępną szczeliną. Także z lewej strony znajduje się wejście do wysokiego meandra z lodospadem w dnie. Po paru metrach zjazdu lodospadem korytarz obniża się i po około 25 m osiągamy Zacisk Zakopiańczyków, który pokonujemy górą, nad wantą. Dalej meander ma średnio ponad 2 m wysokości i prowadzi przez kilka niewielkich progów do rozwidlenia, gdzie w lewo do tyłu odchodzi Korytarz pod Lodospad, a na wprost prowadzi główny ciąg jaskini.
Korytarz pod Lodospad ma 90 m długości. Po 5 m od odejścia od ciągu głównego meandrem można posuwać się zarówno dołem jak i górą. Dołem po 16 m dochodzimy do szczeliny zablokowanej zawaliskiem. Idąc do góry po kilkudziesięciu metrach wysokiego korytarza osiągamy salę z dnem pokrytym lodem, kończącą Korytarz pod Lodospad. Występuje tu bogactwo nacieków lodowych: kolumny lodowe, stalagmity i sople, zasłony, lód naścienny. Po paru metrach dno sali łagodnie wznosi się podchodząc pod znacznej miąższości “warstwowany” lód, około 5 m grubości. Lód ten tworzy również, w tej części sali, strop (listopad 1996).
Wracamy do rozgałęzienia. Biegnący na wprost meander początkowo rozszerza się, potem zwęża i urywa Pierwszą Studnią o głębokości 10 m (P.10). Z dna studni w kierunku SE biegnie ciasna szczelina, która po kilku metrach zwęża się w Zacisk Nietoperzy. Poniżej zacisku korytarz doprowadza nad dwa, kolejno po sobie następujące progi 4 i 3 m. Dalej korytarz rozszerza się i urywa się Kaskadami, które mają łącznie 19 m głębokości. Po paru metrach zjazdu mijamy skalny most, pod którym znajduje się pochyła sala z 2,5 m kaskadką, a następnie ostatni, 4 m próg. Tu znajduje się drugi most skalny, za którymi widać 2 okienka. W lewo można dojść do równoległego do ciągu głównego, krótkiego, biegnącego w dół korytarzyka, który po paru metrach wpada do Drugiej Studni. Biegnący w górę boczny korytarzyk prawdopodobnie nie był dotychczas badany.
Pod mostem rozpoczyna się zjazd do Drugiej Studni (P.15). Dno studni jest lite, płaskie, usłane rumoszem skalnym, częściowo zalane płytką wodą. W dół odchodzi korytarzyk urywający się Trzecią Studnią (P.22). Komin widoczny w stropie nad studnią kończy się po kilkunastu metrach (licząc od górnej krawędzi studni) zalaną zaciekami szczeliną nie do przejścia. W ścianie studni, w niewielkim wymyciu po lewej stronie znajduje się wylot kominka z opisanego już wcześniej Meandra (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców).
Dno Trzeciej Studni od połączenia z Ptasią Studnią oddziela 3 m przewieszony prożek. Z miejsca połączenia obu jaskiń odchodzi w lewo wznoszący się korytarzyk, który po 18 m kończy się ścianą pokrytą polewami. Zakrywają one częściowo istniejące pod spodem namulisko piaszczysto-żwirowe. Nieco przed końcem, po lewej stronie pod stropem korytarza odchodzi wznoszący się do góry korytarzyk, który po kilku metrach całkowicie wypełniają polewy naciekowe.
Skośny, sklepiony od góry otwór o wysokości 1,5 m i podstawie o długości 25 m, nachylony jest w kierunku zachodnim przy północnej ekspozycji.
Za otworem stroma, niska pochylnia w prawo sprowadza do salki przyotworowej. Można także tam dojść idąc od otworu na wprost, przez niewielkie okienko, za którym znajduje się 1 m prożek, a dalej niska pochylnia opadająca do salki przyotworowej. Stąd do górnej części Nad dachem prowadzi szczelina, rozpoczynająca się niskim i ciasnym przejściem między wantami, które doprowadza pod 3 m próg. Nad progiem korytarz jest wąski, w jego dnie występują niewielkie kałuże wody. Dochodzimy pod 12 m, ładnie myty komin. W jego górnej części otwiera się meander, który wznosi się niewielkimi prożkami (2 i 1,5 m), potem zwęża do ciasnej szczeliny, by ponownie rozszerzyć się w salkę. W niej występują wspaniałe otoczaki skał krystalicznych o średnicy dochodzącej nawet do 30 cm. Dalej meander biegnie poziomo, a jego strop obniża się aż do piaszczystego dna.
Wracamy do salki przyotworowej. W prawo w dół biegnie pochylnia, która po paru metrach kończy się i niskim przełazem wprowadza progami do salki. Salka po paru metrach urywa się 2 m progiem do dolnej części, o dnie wypełnionym rumoszem skalnym. Tu znajdują się wejścia do krótkich, ciasnych korytarzyków między wantami. Dalszą drogę zagradzają znacznej miąższości bloki skalne, które obchodzimy wąską, wysoką szczeliną w lewo do góry. Szczeliną dostajemy się do małej, zawaliskowej salki nad studnią P.14. W połowie jej wysokości mijamy okno doprowadzające nad ciasną studzienkę, która przechodzi w pochylnię schodzącą do dna studni P.14.
Od dna studni P.14 odchodzi w kierunku SW korytarz z piaszczystym namuliskiem na dnie, który po parunastu metrach obniża się, początkowo do 0,5 m, potem do 0,3 m. Ten bardzo niski korytarzyk po 10 m doprowadza do dużej sali, której dno pokryte jest w większości namuliskiem piaszczystym. Tworzy ono, od strony komina w północnej części sali, stożek usypiskowy. W zachodniej części znajduje się komin, zablokowany wiszącym zawaliskiem w stropie.
W lewej części sali odchodzi korytarz, który przez 2 m prożek doprowadza do wysokiej pochylni. Przechodzi ona niżej w wąski meander o zmiennej wysokości i doprowadza pod Studnię Magazyniera (P.8). Kilka metrów (3-4 m) przed studnią Magazyniera odchodzi w lewo, szczelinowy, wąski wznoszący się korytarz, rozpoczynający ciąg Górki Rozrządowej. Po przejściu wspomnianego, szczelinowego korytarza, niskim okienkiem po prawej stronie możemy dostać się do dwóch wysokich ślepych kominów P.10 i P.9.
Idąc szczelinowym korytarzykiem na wprost dochodzimy do rozdroża. Tu korytarz idący w prawo kończy się po kilku metrach, a w lewo dochodzi do bardzo stromej, wysokiej pochylni. Poniżej niej, kręty, krótki korytarz doprowadza do kolejnej pochylni. Z jej dna, w prawo ku (SW) ciąg kontynuuje się w końcowej części bardzo wąskim korytarzykiem z namuliskiem w dnie. Nic zauważono tam przepływu powietrza.
Z dna pochylni odchodzi w lewo (ku E) wąski korytarzyk, kończący się 3 m progiem opadającym do małej salki. Z jej dna idziemy przez zacisk (ZI), a za nim dwumetrowy odcinek pochylni, która doprowadza pod komin 4 m wysoki. W zachodniej części przechodzi on w kolejny, tym razem ślepy komin, 10 m wysoki. Poniżej komina korytarz opada w dół i doprowadza do następnej pochylni. Kończy ją wąska szczelina, urywająca się 4 m progiem. Pod nim niski korytarzyk i parę małych prożków prowadzi wprost na ostatnią, bardzo stromą i śliską pochylnię (trudności IV). Kończy ona ciąg Górki Rozrządowej i opada do Meandra Speleologów w Jaskini Ptasiej Studni (patrz opis w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców).
Wracany do Studni Magazyniera. W jej południowej części, na wysokości około 6 m od dna, odchodzi wąski korytarzyk i kominek. Kominek łączy się niedostępną szczeliną
dnem P.10, wspomnianego już wcześniej, ślepego komina, położonego w bok od początku ciągu Górki Rozrządowej.
Od dna Studni Magazyniera biegnie w dół wysoki meander, który od parunastu metrach urywa się w szczelinie studnią 1.9. Idąc wyższym poziomem meandra (początek około 3 m nad dnem) dochodzimy nad studnię P.9 w jej stropie. Idąc od dna studni P.9 po kilkunastu metrach najpierw wygodnego korytarzyka z progiem (1,8 m), a potem wąską szczeliną, dochodzimy do salki przedzielonej “skalną zasłoną”. Jej dno pokrywa piaszczysto-gliniaste namulisko. W stropie schodzi z góry ciąg przez Diabelski Młyn. W przeciwnym do wejścia krańcu salki otwiera się 12 m studnia (P.12), zwaną Mała Niagarą.
Nieco powyżej krawędzi studni Małej Niagary, w bliskim sąsiedztwie okna Korytarza żyletek i Diabelskiego Młyna, znajduje się pionowe, eksponowane wejście do Komina z Wantą, który po paru metrach lekko się kładzie i przegina w kierunku zachodnim. Tu jego dalszy ciąg zamyka wiszący w stropie głaz.
Po około 2 m od górnej krawędzi Małej Niagary znajduje się okno z poziomym korytarzem, który doprowadza do 1,5 m progu w salce. Tu w dół ciągnie się Korytarz Żyletek, a w górę Diabelski Młyn. Korytarz żyletek stanowi opadająca szczelina, zapełniona na końcu piaszczystym namuliskiem.
Diabelski Młyn rozpoczyna się 6 m powyżej salki, gdzie odchodzi wąska, lekko wznosząca się szczelina, która doprowadza do bardzo stromych pochylni tego ciągu. Kończą się one w niedostępnej szczelinie. Po około 12 m od podstawy pochylni w jej dnie znajduje się studzienka, która doprowadza niskim meandrem poprzez progi do 5 m studzienki o zawaliskowym dnie. Na wysokości około 3 m od dna, w kierunku SW widoczne jest okno, za którym krótki korytarz doprowadza pod 6 m ślepy komin. Od dna studzienki w kierunku SW schodzi bardzo wąska szczelina, która wypada w stropie salki nad Małą Niagarą.
Wracamy na dno Studni Małej Niagary. Przy jej dnie otwiera się wysoki meander, który kilka metrów od wejścia urywa się 3 m, lekko przewieszonym progiem, nad którym – w czasie przyborów wody – rozpryskuje się struga, spływająca z Komina z Wantką. Meander początkowo biegnie ku SW, następnie skręca ku wschodowi. Na zakręcie w górę znajduje się 9 m wysoki, ślepy komin. Za zakrętem, po około 20 m meander urywa się w Studni z Rękawiczką (P.18). Studnia ta składa się z dwóch progów (6 i 11,5 m) przedzielonych pochyłą półką. Dno studni pokryte jest rumoszem różnej wielkości. Pod północną ścianą znajduje się niewielkie stale jeziorko.
W północno-wschodniej części Studni z Rękawiczką, na wysokości 8 m od dna, spada w dół wąska szczelina, łącząca się z Meandrem Speleologów (patrz opis Jaskini Ptasiej Studni w części 2: Studnia Palidera – Syfon Końcowy drogą odkrywców).
W kierunku przeciwnym do zjazdu znajduje się krótki meander wpadający do Studni Taty na wysokości 22 m nad jej dnem (patrz opis Jaskini Ptasiej Studni w części 3: Studnia Palidera – Sala Dantego-Bazylika). Powyżej, równolegle do wspomnianego meandra, wznosi się od strony Studni z Rękawiczką myty korytarz kończący się w ścianie Studni Taty okrągłym oknem o średnicy około 1 m.
Po prawej stronic Studni z Rękawiczką na wysokości 1 m odchodzi bardzo wąski poziomy korytarzyk, rozpoczynający Ciąg Rzetelnej Informacji. Po paru metrach korytarzyk stromieje i urywa się śliska, gładką pochylnią. Poniżej niej krótki i ciasny korytarzyk wyprowadza nad niską, niewygodną, kolejną pochylnię. Po przejściu krótkiego odcinka poziomego z dwoma trudnymi przewężeniami dostajemy się nad ostatnią, mytą pochylnię. Wpada ona do szczeliny między Ślimakiem a Mokrą Osiemnastka (patrz: opis w części 5: Studnie Flacha-Szczelina Strzygi).
System Ptasiej Studni – Lodowej Litworowej – Nad Dachem rozwinął się głównie w wapieniach robaczkowych i dolomitach anizyku (trias środkowy), w obrębie fałdu Czerwonych Wierchów, z tym że górna część Studni Wlotowej należy do jednostki Ździarów, a reszta do Jednostki Organów (Grodzicki 1970, Grodzicki, Kardaś, 1989, Grodzicki 1991). Obserwacje te dotyczą systemu z wyłączeniem Partii Sądeckich w Jaskini Ptasiej Studni, które w swej górnej części utworzyły się w wapieniach malmoneokomu (m. in. znaczna część Meandra Majowego).
Warstwy, w których (w większości) utworzyła się jaskinia tworzą fałd synklinalny, wyraźnie widoczny na ścianie Progu Litworowego. Jaskinia rozwinęła się głównie na kierunkach ENE-WSW, choć nie brakuje kierunków N-SIWNW-ESE, jak i NE-SW, NW-SE.
W systemie jaskiniowym Ptasia Studnia-Lodowa Litworowa-Nad Dachem można wyróżnić 4 etapy rozwoju:
- Etap freatyczny, o istnieniu którego świadczy kształt i przebieg m.in. korytarzyków nad
Syfonem Końcowym, fragment Korytarza między Prostym Meandrem a Oknem Romana, Korytarz pod Lodospad. - Etap wadyczny tworzenia się meandrów, kiedy to woda, wykorzystując tektoniczne rozwarcie międzywarstwowe w fałdzie synklinalnym spływała w linii spadku w kierunku SW aż do odspojenia
przegubowego. Tu zmieniała swój kierunek na SE, płynąc dalej “dolną warstwą” fałdu. Tak rozwinął się meander Lodowej Litworowej i jej dolna część oraz meander w Jaskini Nad Dachem. Przebieg obu tych jaskiń wykazuje charakterystyczny skręt, a po nim zestromienie ciągu. Na planie jaskini można zauważyć więcej tego typu miejsc m.in. między Studniami Flacha a Szczeliną Strzygi. - Etap “zamulania” niektórych odcinków o zmniejszonej dynamice przepływu, polegający
na całkowitym wypełnieniu korytarzy osadami allochtonicznymi, m.in. koniec korytarza za jeziorem Wielkiego Kłamcy, koniec korytarza biegnącego w kierunku wschodnim na przedłużeniu Meandra od połączenia Ptasiej z Lodową Litworową, górna część Partii Rozrywkowych, koniec korytarza w górnych partiach Nad Dachem. Część z tych wypełnień została wtórnie rozmyta przez wodę, o czym świadczy rozwleczony po korytarzach materiał allochtoniczny (ten najłatwiej transportowalny, jak piasek) np. piasek kwarcowo-mikowy w głównym ciągu Jaskini Nad Dachem. - Etap otwierania się powierzchni nieciągłości i pionowego odpływu wód, częściowo zazębiający się z etapem powstawania meandrów.
J. Grodzicki (1970, 1991) przypisuje genezę jaskini tensyjnemu otwieraniu się powierzchni tektonicznych nieciągłości, spowodowanym grawitacyjno-tektonicznym odprężeniem masywu, podkreślając zależność między kierunkiem otwartych szczelin, a rozwojem morfologii terenu. Świadczy to o plejstoceńskim wieku jaskini, która powstawała w ścisłej zależności od kształtowania się glacjalnej rzeźby tego obszaru. Potwierdzeniem takiej zależności jest pęknięcie, na którym otworzyła się szczelina Partii Sądeckich w Jaskini Ptasiej Studni. Jej rozciągłość przekracza 130 m, a deniwelacja osiąga 100 metrów. W swym przebiegu (ENE-WSW) jest równoległa do ściany Ratusza Mułowego.
W obrębie tej szczeliny najwyżej rozwinął się Meander Majowy, rozpoczynający się gdzieś na wschodnim przedłużeniu Partii Rozrywkowych, a kończący się w Kominie Pustynna Burza (nic jest jednak wykluczone, że kontynuuje się dalej, zapełniony namuliskiem nieopodal Komina Pustynna Burza). W środkowej części szczeliny rozwinęły się: Gorący Meander, Studnia Romea i Julii, Meander Harlequin i obejście Jeziora Wielki Kłamca. W najniższej jej części usytuowane jest Jezioro Wielki Kłamca i sala Baru Zacisze. Na wszystkich tych poziomach widoczne są listwy erozyjne, świadczące o przepływie wody, a tym samym o stopniowym otwieraniu się szczeliny i przepływach wody na coraz niższym poziomie.
Późniejszym procesem w odniesieniu do powstawania meandrów, było formowanie się pionowych studni, sprowadzających najkrótszą drogą wody krążące w jaskini na jej najniższy poziom. Powstające wtedy studnie przecinają nieco starsze, poziome i połogie korytarze i meandry. Studnia Taty rozcina na wysokości 22 ni nad dnem poziome ciągi biegnące od Jaskini Nad Dachem i od połączenia Jaskini Lodowej Litworowej z Jaskinią Ptasią Studnią do Balkonu i Okna Romana. Studnia Palidera przecina meander prowadzący od okna w Czterdziestce przez Salkę Jadwigi do Sali Dantego, którego kontynuację widać także w stropie Studni z Mostkiem Piratów ponad Kolosalną Wantą i dalej do Sali Dantego (nie można wykluczyć, że wspomniane studnie istniały równolegle z rozwijającymi się meandrami, które tylko doprowadzały wody do pionowych “kolektorów”, zbierających wody z większych przestrzeni. Fakt kontynuacji tych ciągów w przeciwległych ścianach studni może świadczyć jedynie o kontynuacji otwartego pęknięcia, stanowiącego otwartą drogę dla wody – przyp. red. nauk.). Jednocześnie z tensyjnym otwieraniem się szczelin o przebiegu zbliżonym do kierunku W-E, otwierały się pęknięcia prostopadłe do nich, o kierunku N-S. Na tym właśnie kierunku rozwinął się m.in. Meander Kapuletich i Korytarz Końcowy aż po Syfon Piaszczysty.
W systemie jaskiniowym Ptasia Studnia-Jaskinia Lodowa Litworowa-Jaskinia Nad Dachem występują wszystkie rodzaje osadów jaskiniowych; klastyczne, chemiczne i organogeniczne.
Osady klastyczne to zawaliska i żwirowiska. Zawaliska spotykane w systemie maja genezę związaną z wietrzeniem mrozowym lub procesami podcinania ścian i pakietowego oddzielania się warstw skalnych.
Zawaliska związane z wietrzeniem mrozowym występują we wstępnych partiach Jaskini Lodowej Litworowej i Jaskini Nad Dachem. Towarzyszą im osady rumoszowe tej samej genezy oraz – namywane z powierzchni – osady humusowe.
Zawaliska związane z rozwojem procesów erozyjno-korozyjnych w klasycznej postaci występują w Sali Gwiazdeczki. Tu na częściowo pokrytym namuliskiem dnie leżą ogromne pakiety (4×3 m, miąższości do 1 m) warstwowanych wapieni, a płaszczyzna ich odkłucia jest równoległa do powierzchni stratyfikacji. Podobne cechy wykazuje największe zawalisko w systemie, występujące w Sali Dantego. Tworzą je duże bloki, często ograniczone dwoma równoległymi płaszczyznami, zgodnymi z warstwowaniem, formujące spąg sali w jej górnej części oraz stanowiące podrzędny składnik grubego rumoszu, wyścielającego dno w niższej części sali. Podobnej genezy jest także zawalisko w Kaprawej Salce, gdzie cienko ławicowe pakiety wapieni łatwo odspajają się od calizny.
Zawaliska różnej genezy miały wpływ na obecny wygląd szczeliny Partii Sądeckich, np. Zawalisko w Salce Księżycowej, Sali Gwiazdeczki, sali Posterunku Wysuniętego, Kaprawej Salki oraz w Partiach Rozrywkowych. Jednak nie odegrały one istotnej roli w tworzeniu całego systemu (Nie można tu jednak pominąć roli procesów zawaliskowych w powstaniu Sali Dantego, jednej z największych w Polskich Tatrach. Ma ona niewątpliwie genezę zawaliskową, a powstanie jej ułatwiło prawie poziome – w tym miejscu struktury geologicznej – uwarstwienie wapieni triasu środkowego, umożliwiające odspojenie się masywnych bloków wapieni od calizny. – przyp. red. nauk.)
Autochtoniczne namuliska klastyczne występują w różnych partiach systemu, jednak dotychczas nie były badane. Jedno z ciekawszych ze żwirowisk autochtonicznych występuje na dnie małej studzienki w Eldorado, gdzie zbiega się kilka ciągów. Tu w sąsiedztwie małego jeziorka spotyka się otoczaki wapienne, o dobrym stopni obtoczenia. Otoczaki powstały na miejscu z lokalnego materiału wskutek długotrwałej obróbki spadającą studzienką wodą. Bardzo interesujące namulisko występuje na dnie Komina Ostrowskiego. Tu pod cienką warstwą osadu ilastego znajduje się specyficzny, o grubej frakcji piasek kalcytowy, zalegający warstwą o miąższości rzędu kilku centymetrów. Ziarna piasku stanowią kryształy kalcytu, o różnej średnicy i długości dochodzącej do 10 mm. Osad ten powstał prawdopodobnie wskutek dezintegracji starych polew kalcytowych pod przykryciem ilastego namuliska.
Ilaste namuliska występują głównie w Partiach Sądeckich i CDN. Największym z nich pod względem zajmowanej powierzchni jest namulisko wyścielające dno Jeziora Wielki Kłamca oraz dno komina za Groblą. Podobne namuliska występują również w dolnej części Meandra Majowego, w Sali Gwiazdeczki i w bocznych korytarzach CDN. Są to namuliska złożone głównie z drobnej, ilasto-mułowej frakcji.
Allochtoniczne żwirowiska i gruzowiska (do frakcji piaszczystej włącznie) występują w licznych korytarzach systemu, wypełniając je całkowicie lub częściowo. W korytarzu za Jeziorem Wielki Kłamca w Ptasiej Studni i w kominie za przekopem w Jaskini nad Dachem występują luźne, osypujące się osady tego typu. W górnej salce w Partiach Rozrywkowych (Ptasia Studnia) i w korytarzu biegnącym ku E z rejonu połączenia Jaskini Lodowej Litworowej i Ptasiej Studni występują żwirowiska scementowane i pokryte polewami naciekowymi. Gruzowisko o wyrównanej frakcji wypełnia rurę i meander w najwyższej części Partii Rozrywkowych. Osady piaszczyste – gruboziarniste piaski o zróżnicowanym składzie petrograficznym – spotyka się w Barze Zacisze (Ptasia Studnia), piaski kwarcowe i kwarcowo-mikowe w górnej części Jaskini Nad Dachem i jej głównym ciągu w Syfonie Piaszczystym. W górnych partiach Jaskini Nad Dachem oraz we wstępnych partiach Jaskini Lodowej Litworowej spotyka się powszechnie duże otoczaki granitoidów.
Osady chemiczne – nacieki – są rzadkością w systemie Ptasia Studnia-Jaskinia Lodowa Litworowa-Jaskinia Nad Dachem. Najczęściej spotykane są nacieki grzybkowe, z których najpiękniej wykształcone, o długości dochodzącej do 8 cm, występują przy dnie Franusiowej Studni. Polewy naciekowe często spajają namuliska allochtoniczne i występują m.in. w korytarzu w rejonie połączenia Ptasiej Studni i Jaskini Lodowej Litworowej. W korytarzu między Studnią Oddziałową, a Partiami Rozrywkowymi (Ptasia Studnia) występują piękne, stare polewy naciekowe, obecnie rozmywane przez aktywny ciek wodny. Typowe nacieki w postaci stalaktytów można spotkać w górnej salce Partii Rozrywkowych.
Osady organogeniczne tworzą subfosylne szczątki kostne, spotykane w dnie korytarzy głównego ciągu Jaskini Nad Dachem, w dnie Studni Wlotowej i rejonie Studni Czterdziestki, Zapomnianego Meandra oraz w Meandrze Kapuletich ( Ptasia Studnia). Składają się na nie kości nietoperzy (Jaskinia Nad Dachem oraz w Jaskini Ptasiej Studni – Studnia Wlotowa i rejon Studni Czterdziestki), kości kuny (rejon Studni Czterdziestki) oraz kości różnych drobnych ssaków, prawdopodobnie redeponowane w Meandrze Kapuletich.
Materiał kostny z dna Studni Wlotowej Wołoszyn (1970) określił jako szczątki nietoperzy Myotis mystacinus (około 90% thanatocenozy), Myotis myotis, Myotis bechsteini oraz kuny leśnej Martes martes i ryjówki malutkiej Sorex minutus. W 1996 r. członkowie SKT) pobrali szczątki kostne z dna Studni z Rękawiczką, które B.W. Wołoszyn określił jako szczątki nietoperzy Myotis myotis i Myotis mystacinus (inf. ustna).
System Ptasia Studnia – Jaskinia Lodowa Litworowa – Jaskinia Nad Dachem jest prawdopodobnie odwadniany przez Lodowe Źródło w Dolinie Kościeliskiej. Wprawdzie dotychczas nie przeprowadzono barwień wód przepływających przez system pod tym kątem, jednak wydaje się logiczne przyjęcie takiego założenia przez analogię ze sposobem odwadniania położonego bardziej na wschód systemu jaskiniowego Wielkiej Śnieżnej. Wody występujące w systemie nie odbiegają składem chemicznym od wód występujących w innych jaskiniach tatrzańskich (Małecka 1993) i charakteryzują się zdecydowaną przewagą jonów wodorowęglanowych i wapniowych.
W systemie występują liczne stałe zbiorniki wody, z których największe to: – Jezioro Wielki Kłamca, o długości 20 m, maksymalnej szerokości dochodzącej do 6 m
i głębokości 3,5 m. Usytuowane jest na wysokości 1472 m n.p.m. (-160 m); jego poziom ulega wahaniom w przedziale 0,5 m (w okresie lato – zima), a na ścianach, około 2 m
nad poziomem wody, widoczny jest ślad starego, wyższego poziomu wody.
- jeziorko pokrywające dno Studni Oddziału PTTK “Beskid”, o głębokości około 0,5 m
- jeziorko Syfonu Końcowego
- jeziorko Syfonu Moczydupka
- jeziorko “Syfonu” Pasożytów
- niewielkie jeziorka na dnie Studni Taty i w korytarzu Antykońcowym.
W wielu studniach (np. W Studni Wlotowej, w Studni Palidera, w studni z Mostkiem Piratów) występuje deszcz podziemny, o nasileniu ściśle zależnym od warunków atmosferycznych na powierzchni terenu. Deszcz podziemny zasila okresowe strugi wody, spływające do wspomnianych wyżej jeziorek, a także tworzące okresowe jeziorka, jak np. w Syfonie Piaszczystym. W przypadku dużych opadów na powierzchni, w studniach formują się pokaźne wodospady, z których największy występuje w Studni Oddziałowej.
Obecnie w systemie można zaobserwować kilka okresowych cieków wodnych, w których ilość przepływającej wody jest ściśle zależna od warunków panujących na zewnątrz.
- ciek przepływający poniżej otworu przez Studnię Wlotową, Studnię Palidera, Korkociąg, Korytarz Antykońcowy – jego przebieg potwierdziły barwienia wody (Kwiatkowski 1982)
- ciek wypływający z boku pochylni za Luxem do poprzecznego pęknięcia
- ciek z małego okienka za Ślimakiem i z połowy Ciągu Rzetelnej Informacji płynący do Mokrej Osiemnastki i dalej Kanionem do Syfonu Moczydupka
- ciek wypływający przed Zaciskiem 4/3 oraz płytkiego jeziorka z poprzecznej szczeliny za zaciskiem i spływający do Szczeliny Strzygi
- ciek z górnej części Studni Wścietoperzy (po lewej) i z komina po prawej spływający do “Syfonu” Pasożytów i dalej przez Prosty Meander do Syfonu Końcowego
- ze szczeliny z polewami do Studni Oddziału PTTK “Beskid” poprzez meander do Jeziora Wielki Kłamca. Dalej woda ta prawdopodobnie wypływa pod progiem R.7 poniżej Studni Romea i Julii i płynie do ponoru przed Barem Zacisze. Przy wyższych stanach wody jej nadmiar przepływa przez Bar Zacisze i poprzez Kanał Lewy wpada do Studni Eldorado
- ze stropu w końcowej części Meandra Harlequin do Studni Eldorado
- z Jaskini nad Dachem (od Komina z Wantką) poprzez Małą Niagarę do Bazyliki i dalej do Syfonu Końcowego.
- z Jaskini Lodowej Litworowej (poniżej II Studni) przez Bazylikę do Syfonu Końcowego.
System Ptasiej Studni – Jaskini Lodowej Litworowej – Jaskini Nad Dachem reprezentuje typ jaskini o mikroklimacie dynamicznym. Tylko nieliczne fragmenty systemu wykazują brak przepływu powietrza (górne partie Jaskini Nad Dachem, korytarz Żyletek) i mogą znajdować się w strefie mikroklimatu statycznego. Zimą powietrze jest wciągane w głąb systemu przez otwory Jaskini Lodowej Litworowej i Jaskini Nad Dachem, a wypływa otworem Jaskini Ptasiej Studni. Powoduje to znaczne różnice w zasięgu temperatur ujemnych w poszczególnych jaskiniach. W Jaskini Lodowej Litworowej w okresie zimowym lód sięga do Zacisku Zakopiańczyków (wiosną 1988 r. sięgał aż nad Pierwszą Studnię), a znaczne ilości śniegu gromadzą się we wstępnym odcinku jaskini – aż do początku meandra (Siarzewski 1993). Lód w dużych ilościach występuje na dnie przyotworowej sali (w postaci lodu dennego) oraz na końcu Korytarza Pod Lodospad, gdzie można obserwować dużej miąższości warstwowany lód tworzący strop i ścianę zamykającą korytarz. Występuje tu bogactwo różnych form szaty lodowej – stalaktyty, stalagmity, kolumny lodowe i zasłony. W ostatnich latach obserwuje się w okresie letnim wyraźne zmniejszanie się ilości lodu w salce przyotworowej. Obserwowano w niej “wykapki” 2-3 m średnicy, sięgające aż do skalnego gruzu, formującego dno korytarza . Lód w Jaskini Nad Dachem występuje jedynie w okresie zimowo-wiosennym. Sięga aż do Studni Magazyniera i wydaje się, że jego zasięg nie zmienił się po połączeniu jaskini z systemem Ptasiej Studni – Lodowej Litworowej. Śnieg nagromadzony w zimie sięga do salki przyotworowej. Obserwuje się wtedy liczne formy lodowe – lód sublimacyjny w postaci płatków lodowych na ścianach i stropie, stalaktyty i stalagmity lodowe w bardzo zróżnicowanych formach oraz lód denny. Podczas jednodniowej odwilży w zimie 1991 roku obserwowano powstanie tu lodospadu. Od zimy 1993 r. można obserwować w salce poniżej szczeliny prowadzącej nad pierwszą studnię (P.14) jeziorko, tworzące się zimą w zawalisku wskutek zalodzenia odpływu wody. Tworzy się na nim gruba tafla lodu, a powyżej w szczelinie występują na ścianach płatki lodu sublimacyjnego. Na półce w studni P.14 tworzy się lód denny, nierzadko (szczególnie wiosną) dając początek kilkumetrowemu lodospadowi, spływającemu po ścianie studni w sali za przekopem w piaszczystym namulisku obserwowano włókna lodowe, a na jego powierzchni – stalagmity lodowe różnych kształtów, osiągające 1,5 m wysokości.
Światło sięga w głąb poszczególnych jaskiń na kilka – kilkanaście metrów od otworów. W Jaskini Ptasiej Studni sięga do półki w Studni Wlotowej, w Jaskini Lodowej Litworowej i Jaskini Nad Dachem – do salki przyotworowej.
Roślinność zielona nie była dotychczas badana. Mchy obserwuje się na ścianach w granicach zasięgu światła. W otworze Jaskini Nad Dachem występują pojedyncze trawy, a przy otworze Ptasiej Studni – paprotniki.
Fauna jaskini nie była badana. Zaobserwowano w niej co najmniej dwa gatunki zimujących nietoperzy Myotis myotis i Myotis mystacinus. Obserwowano pojedyncze egzemplarze tych gatunków w Partiach Sądeckich Ptasiej Studni, m.in. W Sali Gwiazdeczki, w Kominie Ostrowskiego i w okolicy Posterunku Wysuniętego. W najwyższej części Zmory obserwowano naścienny zespół złożony z muchówek, pojedynczych ciem, much i pająków. Pojedyncze okazy ciem obserwowano również poniżej salki przyotworowej w Jaskini Nad Dachem.
Ptasia Studnia została odkryta w dniu 10 lipca 1960 r. przez Janusza Flacha z STJ Zakopane. Jaskinię Lodową Litworową odkryli 11 lipca 1960 r. Marian Kruczek i Stanisław Wójcik z Zakopanego, docierając do Zacisku Zakopiańczyków, natomiast Jaskinia Nad Dachem została odkryta w dniach 1-4 listopada 1962 r. przez zespół z STJ Kraków w składzie: Ryszard Rodziński, Lucjan Saduś i Jerzy Wala. Wieloletnią historię eksploracji największej jaskini systemu – Ptasiej Studni – można podzielić na 4 zasadnicze etapy, związane z określonymi środowiskami, wiodącymi w eksploracji jaskini w danym okresie. I tak etap i obejmujący lata 1960-65 to okres eksploracji jaskini przez środowisko zakopiańskie, eksploracji prowadzonej wspólnie przez członków STJ i Koła Jaskinioznawczego. W latach 1967-79 eksplorację jaskini prowadzili grotołazi z różnych ośrodków i ten etap można nazwać etapem ogólnopolskim. Trzeci etap to eksploracja prowadzona głównie przez środowisko grotołazów warszawskich w latach 1981-87, a etap IV – w latach 1990-98 – jest etapem eksploracji prowadzonej przez grotołazów sądeckich.
- lipiec 1960 r. – Janusz Flach (STJ Zakopane), Stanisław Wójcik, Roman Dąbkowski i Stefan Zwoliński (Koło Jaskinioznawcze PTTK Zakopane) dokonują przy pomocy liny pomiaru głębokości Studni Wlotowej i nadają jaskini nazwę.
- 29.08.1960 r. Janusz Flach schodzi po drabince 25 m w Studni Wlotowej. Asekurują go przy otworze Władysław Habil i Stanisław Wójcik (Zakopane) oraz Jacek Kibiński (STJ Kraków).
- 10.09.1960 r. W czasie obozu poszukiwawczego Komisji Taternictwa Jaskiniowego Klubu Wysokogórskiego Ryszard Rodziński (STJ Kraków) schodzi po drabince 45 m w Studni Wlotowej. Przy otworze asekurują go Janusz Flach i Władysław Habil (Zakopane) oraz Oleg Czyżewski, Stanisław Dobrowolski, Ryszard Gradziński, Jacek Kibiński Stanisław Ogaza (STJ Kraków).
- 3-4.06.1961 r. Jan Danysz, Jacek Kibiński i Zbigniew Stachura w trakcie wyprawy STJ Kraków osiągają w 16,5 godzinnej akcji Mostek Kapitański (Mostek Piratów).
- 25.06.1961 r. Marian Kruczek i Marian Mitan (STJ Zakopane) w Jaskini Lodowej Litworowej przedostają się przez Zacisk Zakopiańczyków i osiągają krawędź Pierwszej Studni oraz odkrywają Korytarz pod Lodospad.
- 9-10.07.1961 r. wyprawa STJ Zakopane, kierowana przez J. Flacha osiąga krawędź studni (P.29) za Korkociągiem (Krzysztof Berbeka i Józef Frączek).
- 22-24.07.1961 r. w czasie wyprawy zorganizowanej przez STJ Zakopane dochodzi do wypadku w trzeciej studni – wskutek przetarcia się liny W. Palider spada na jej dno i łamie nogę co uniemożliwia dalszą działalność wyprawy, a trzecia studnia zyskuje nazwę Studni Palidera.
- 7-9.10.1961 r. kolejna wyprawa STJ Zakopane dociera meandrem na Balkon nad Bazyliką (Józef Frączek i Marian Kruczek).
- 1962 r. Zakopiańczycy (Marian Kruczek i inni, skład wyprawy nie znany) w Jaskini Lodowej Litworowej osiągają krawędź Trzeciej studni. Marian Kruczek zrzuca do studni puszkę po konserwach.
- 25-26.08.1962 r. wyprawa STJ Zakopane w składzie Antoni Barański, Janusz Flach (kierownik), Marian Kruczek, Apoloniusz Rajwa dociera do Syfonu Końcowego (do Bazyliki, dalej samotnie Janusz Flach). U podnóża Studni Kaskadowej (P.29) uczestnicy wyprawy znajdują puszkę, wrzuconą wcześniej przez M. Kruczka do Trzeciej studni w Jaskini Lodowej Litworowej. W ten sposób potwierdzone zostało połączenie obu jaskiń w jeden system.
- 1-4.11.1962 r. Po odkryciu Jaskini Nad Dachem członkowie STJ KW Kraków (R. Rodziński, L. Saduś, J. Wala) eksplorują ją po 10 m próg w tzw. górnych partiach (do głębokości 30 m).
- 5-7.07.1963 r. W trakcie Ogólnopolskiego Zlotu Jaskiniowego KTJ odbyła się wyprawa pod kierunkiem Janusza Flacha do Ptasiej Studni, W jej trakcie Bernard Uchmański (Speleoklub Warszawski PTTK) i Mateusz Jodłowski (AKG Wrocław) wspinają się do okna w Studni Palidera i eksplorując meander, dochodzą nad Salę Dantego, nie zjeżdżając do niej. Wraz z pozostałymi uczestnikami (m.in. Edward Chełpa i Janusz Pędzimąż. z STJ Zakopane, Janusz Onyszkiewicz i Romuald Łopusiewicz ze Speleoklubu Warszawskiego PTTK) osiąga dno Bazyliki i eksploruje ciasne korytarzyki na końcu (Korytarz Antykońcowy). Po drodze spotykają Leszka Nowińskiego (STJ Kraków) i Joachima Wachowicza (AKG Wrocław), którzy zjechali Trzecią Studnią w Jaskini Lodowej Litworowej i fizycznie połączyli obie jaskinie. W akcji w Jaskini Lodowej Litworowej brali ponadto udział Andrzej Barszczewski i Andrzej Starek (Speleoklub Warszawski PTTK) oraz Bronisław W. Wołoszyn (STJ Kraków).
- 5-6.07.1964 r. W ramach Ogólnopolskiego Zlotu Jaskiniowego KTJ odbyła się wyprawa pod kierownictwem Janusza Flacha (STJ Zakopane), w której wzięli również udział: Adam Marek (STJ Zakopane), Jerzy Masełko i Andrzej Koleśnik (AKG lub STJ Wrocław) oraz Zbigniew Adamski – reporter Kuriera Polskiego. Flach, Masełko i Koleśnik zjechali do Sali Dantego. Niezależnie od grupy szturmowej tej wyprawy, Bernard Uchmański i Janusz Onyszkiewicz (Speleoklub Warszawski PTTK) wspięli się w górnej części Studni Wlotowej do okien w przeciwległej do zjazdu ścianie.
- 24.07.1964 r. W Jaskini Nad Dachem zespół z STJ KW Kraków w składzie Waldemar Korcz, Janusz Śmiałek wspinając się techniką sztucznych ułatwień, pokonują 10 m próg oraz odkrywają korytarz do i syfonu piaszczystego na wysokości 26 m w stosunku do otworu.
- 30.07.1964 r. W Jaskini Nad Dachem zespół z STJ KW Kraków w składzie Janusz Śmiałek i Kazimierz Rosiak przekopują i syfon piaszczysty i dochodzą do następnego, a Marek Marciszewski i Edward Ostapowski próbują pokonać zamuloną szczelinę na dnie jaskini.
- 12-13.09. 1964 r. W Jaskini Nad Dachem zespół z STJ KW Kraków w składzie: Janusz Śmiałek (kierownik), J. Kopacz, M. Jaglarz, M. Stachowicz, J. Woźniak kontynuowali kopanie w górnych partiach jaskini.
- 4-5.07.1965 r. W trakcie Ogólnopolskiego Zlotu Jaskiniowego, organizowanego przez KTJ odbyła się wyprawa kierowania przez Janusza Flacha (STJ Zakopane), w której uczestniczyli grotołazi z całej Polski oraz Słowak Pavel Pitoniak z Kieżmarku. Do Sali Dantego zjechali: Janusz Flach, Edward Chełpa i Apoloniusz Rajwa (STJ Zakopane), Jerzy Cuber (HKT) Katowice-Wełnowiec), Bolesław Walawski (Speleoklub Częstochowa) i Pavel Pitoniak. Rozpoczęli oni czyszczenie z ruchomych bloków i płyt wiszących nad Studnią Taty. Do Studni Taty nie zjechano, natomiast Janusz Flach i Edward Chełpa, asekurowani przez Apoloniusza Rajwę zjechali górną częścią Studni Flacha pod 6 m prożek.
- 13-14.07.1967 1. Zespół AKG Gliwice w składzie: Pawel Gibiński, Henryk Natkaniec, Christian Parma i Czesław Wrona odkryli poniżej górnej części Studni Flacha odchodzące w dół partie, którymi dotarli do Korytarza Końcowego. Jest to dolna część Studni Flacha.
- 21-26.07.1967 r. wyprawa Speleoklubu Warszawskiego PTTK – Jerzy Grodzicki (kierownik), Andrzej Kopeć, Andrzej Podlewski i Jan Wilkowski zaatakowała Studnię Taty. Na jej dno zjechali J. Grodzicki i J. Witkowski. W trakcie tej akcji dotarto w Studni Flacha do zacisku (Zacisk Klasy Lux) oraz podjęto próbę eksploracji komina na końcu Korytarza Antykońcowego. W trakcie wyprawy dokonano pomiarów ciągu od otworu do Syfonu Końcowego przez Studnię Taty i Studni Flacha.
- Listopad 1975 r. Andrzej Ciszewski i Czesław Dąbrowski (KKTJ) pokonują wstępną część trawersu do górnego okna w Studni Wlotowej.
- 1976 r. Zbyszko Pawłowski (Speleoklub Warszawski PTTK) pokonuje Zacisk Klasy Lux, a za nim odkrywa kontynuację korytarza.
- 19.08.1976 r. W trakcie biwaku zorganizowanego w ramach Ogólnopolskiego Obozu Speleologicznego KTJ PZA Stefan Janota i Aleksander Tront (Speleoklub Katowice) odkrywają górne przedłużenie Korytarza Końcowego i docierają do Syfonu Piaszczystego.
- 15-16.10.1977 Andrzej Ciszewski, Jan Orłowski i Wiesław Wilk pokonują trawers do górnego okna w Studni Wlotowej i odkrywają 15 m długości meander, przechodzący w ciasną szczelinę.
- 20-21.10. 1977 Henryk Frey i Zbigniew Rysiecki odkrywają (po wspinaczce kominem w ciągu do Syfonu Piaszczystego w górnym przedłużeniu Korytarza Końcowego) Prosty Meander i dochodzą pod komin z płynącą wodą.
- 18.07.1978 r. Jan Orłowski i Wojciech Wiśniewski odkrywają około 25 m meandra od okna w studni Czterdziestce. W tej samej akcji W. Wiśniewski i Ewa Wójcik pokonują w rejonie Syfonu Końcowego około 30 m korytarzyków.
- 15-20.04.1979 r. W trakcie warszawsko-wrocławskiej wyprawy w składzie: Piotr Kulbicki (kierownik), Krzysztof Walenta (Speleoklub Warszawski PTTK), Waldemar Mucha, Henryk Nowacki i Wojciech Skoczylas (Sekcja Grotołazów AKG Wrocław) odkrywa górny wariant korytarza od Studni Palidera do Sali Dantego, Komin FDJ (aż do zawaliska) oraz około 80 m kominów nad Studnią Flacha aż do Sali W-W.
- 22.07.1979 r. zespół ze Speleoklubu Katowice (Damian Lisoń, Zbigniew Rysiecki – kierownik, Ireneusz Szczygieł) odkrywa połączenie studni opadającej z meandra powyżej Sali W-W z kominem wznoszącym się z tej sali.
- 9-13.02.1981 r. zespół ze Speleoklubu Warszawskiego PTTK, kierowany przez Mirosława Kwiatkowskiego (Lesław Górniak, Jerzy Kunkel, Zbyszko Pawłowski oraz Paweł Żarski) odkrywają okolo 400 m nowych partii za Zaciskiem Klasy Lux,
- 22-26.04.1981 r. zespół ze Speleoklubu Warszawskiego PTTK (Mirosław Kwiatkowski – kierownik, Jerzy Kunkel Andrzej Mańkowski, Zbyszko Pawłowski oraz Paweł Żarski) w partiach za Zaciskiem Klasy Lux osiąga głębokość -293 m (dno Studni Moczydupka).
- 30.05-1.06.1981 zespół w składzie Piotr Kulbicki (kierownik) i Krzysztof Walenta (Speleoklub Warszawski PTTK) oraz Janina Wrzak i Bogdan Nawalany (oboje z AKG Kraków) wspina się około 16 m nad Salę W-W.
- 30-31.10.1981 r. zespół ze Speleoklubu Warszawskiego PTTK (Tomasz Łagowski, Zbyszko Pawłowski – kierownik, Cezary Sadowski, Paweł Żarski) odkrywa Szczelinę Strzygi oraz około 100 m boczny korytarz poniżej Zacisku 4/3 (Korytarz Pawełka?).
- Kwiecień 1982 r. W trakcie wyprawy Speleoklubu Warszawskiego PTTK kierowanej przez Mirosława Kwiatkowskiego, Stanisław Choiński pokonuje techniką nurkowania Syfon Moczydupka, przedostając się do znanych już partii jaskini – prawdopodobnie do jeziorka poniżej zacisku 4/3.
- 12-13.06.1982 r. wyprawa AKG Kraków kierowana przez Piotra Kulbickiego (Jerzy Czerny, Andrzej Uberna, Janina Wrzak) odkrywa dolną część Partii Coctail Baru (przez W.W. Wiśniewskiego mylnie określone jako Partie Koktailowe).
- 22-24.07.1982 zespół AKG Kraków kierowany przez Piotra Kulbickiego (Jerzy Czerny, Ireneusz Felisiak, Janina Wrzak) osiąga Błotną Salkę w Partiach Coctail Baru.
- 21-28.08.1982 r. zespół Speleoklubu Warszawskiego PTTK w składzie Mirosław Kwiatkowski (kierownik) i Andrzej J. Piechowski odkrywa partie CDN poprzez obejście Mostka Piratów.
- 6-8.11.1982 r. zespół AKG Kraków (Piotr Kulbicki – kierownik, Wiesław Bujakowski, Jerzy Czerny, Andrzej Uberna, Lidia Walczak i Janina Wrzak) osiągają strop partii Coctail Baru.
- 7-11.02.1983 r. Zbyszko Pawłowski (kierownik), Artur Banaszczyk, Jerzy Kunkel, Tomasz Łagowski, Mieczysław Połoński oraz Paweł Żarski (wszyscy Speleoklub Warszawski PTTK) odkrywają w Partiach za Zaciskiem Klasy Lux Płytowiec w okolicy Wielkich Kaskad oraz 60 m komin, dochodzący do Partii Coctail Baru.
- 30.12.1983 r. W czasie akcji zorganizowanej przez Speleoklub Warszawski PTTK Andrzej ,J. Piechowski (kierownik) oraz Michcl Bovey i J-M. Jutzet (obaj ze Szwajcarii) odkrywają około 150 m Partii Szwajcarskich w CDN.
- 18-19.06.1984 r. zespół z KKTJ (Stanisław Kotarba – kierownik, Artur Madej, Ewa Matysiak, J. Matysiak i J. Piczóra) podejmują próbę przekopania piaszczystych syfonów w górnych partiach Jaskini Nad Dachem.
- 27-30.12.1984 r. zespół Speleoklubu Warszawskiego PTTK (Zbigniew Krośkiewicz – kierownik, Piotr Dąbrowski, Magdalena Kapełuś oraz Piotr Mirowski) odkrywa w Partiach CDN około 80 m nowych korytarzy i dochodzą do dna Komina Pustynna Burza.
- 20-28.06. 1985 r. kolejną próbę przekopania piaszczystych syfonów w górnych partiach Jaskini Nad Dachem podejmują zespoły z KKTJ:
- 20-23 czerwca Stanisław Kotarba (KKTJ) i Anna Sadowska (Speleoklub Warszawski PTTK) 21 czerwca Piotr Pryczek (kierownik), Tomasz Drechsler, Krzysztof Kubaty oraz Stanisław Osika.
- 22 czerwca Hubert Warchał (kierownik), Krzysztof Lason, Stanisław Wesołowski oraz Jan Wilkosz 23 czerwca Andrzej Ciszewski (kierownik), Zbigniew Kowalczyk, Marek Mżyk oraz Ewa Wójcik.
- 27-28 czerwca Piotr Dziadzio, Krzysztof Lason i Jarosław Sawicz (Speleoklub Dąbrowa Górnicza).
- 27-30 czerwca Rafał Hechsman, Zbigniew Kowalczyk, Marek Mżyk. Postęp tych prac jest nieznany.
- 2-5.04.1986 r. zespół UKTJ w składzie: Tomasz Łagowski, Andrzej Mańkowski, Andrzej J. Piechowski oraz Cezary Sadowski dokonał niewielkich odkryć w Partiach za Luxem i w CDN.
- 22.06.1986 r. W trakcie akcji Speleoklubu Warszawskiego PTTK zespół Tomasz Łagowski i Cezary Sadowski w Partiach Szwajcarskich znajduje nową drogę dojścia do dna Komina Pustynna Burza, a Jacek Książek i Sławomir Paćko nurkują w Syfonie.
- Pasożytów, stwierdzając, że stanowi on jeziorko 4 m głębokości.
- 20.08.1986 r. zespół z UKTJ i Speleoklubu Warszawskiego PTTK (Magdalena Kowalska i Piotr Mirowski) znajduje połączenie Partii CDN z Prostym Meandrem, a zespół ze Speleoklubu Warszawskiego PTTK (Mirosław Kwiatkowski – kierownik, Krzysztof Krawiec, Krzysztof Recielski, Mariusz Stefański oraz Tomasz Żuławnik) eksploruje (brak danych o wynikach) okno w Studni Czterdziestce i CDN.
- 23.08.1986 r. Mirosław Kwiatkowski i Tomasz Żuławnik prowadzą eksplorację w CDN (brak danych o wynikach).
- 11.07.1987 r. zespół Speleoklubu Warszawskiego PTTK (Tomasz Łagowski – kierownik, Andrzej Paterek, Artur Sabaj oraz Cezary Sadowski) odkrywają około 80 m nowych ciągów za oknem w Studni Czterdziestce.
- 26.07.1987 r. zespół z KKTJ przeprowadza akcję kopania w piaszczystych syfonach w górnych partiach Jaskini Nad Dachem (Andrzej Bartas, Piotr Dziadzio, Lesław Jakubowski – kierownik, Ryszard Marszałek oraz Artur Wróbel).
- 19.09.1987 r. zespół Speleoklubu Warszawskiego PTTK (Jacek Banaś, Tomasz Łagowski, Andrzej Paterek, Artur Sabaj oraz Cezary Sadowski) kończy eksplorację w rejonie okna w Studni Czterdziestce.
- 3.07.1988 r. zespół z KKTI (Marek Augustyn, J. Boniskowski – Speleoklub Jaworzno, Bogusław Kołodziej oraz Jan Wilkosz – kierownik) kontynuuje kopanie w piaszczystych syfonach w górnych partiach Jaskini Nad Dachem.
- 27.10.1990 r. Paweł Wańczyk i Paweł Rams z SKTJ PTTK rozpoczynają kopanie w najniższym punkcie Jaskini Nad Dachem.
- 3.11.1990 r. Paweł Wańczyk wraz z Markiem Lorczykiem (SKTJ PTTK) kontynuują kopanie w dnie Jaskini Nad Dachem.
- 9-13.11.1990 r. zespół z SKTJ PTTK w składzie Roman Baran, Paweł Irzyk, Marek Lorczyk, Paweł Rams, Paweł Wańczyk – kierownik oraz Czesław Zabrzański pokonują szczelinę w najniższym punkcie Jaskini Nad Dachem i dokonują połączenia jej z systemem Ptasia Studnia-Jaskinia Lodowa Litworowa w kilku punktach: poprzez okno w Studni Taty, w ciągu za Zaciskiem Klasy Lux (nad Mokrą Osiemnastka) oraz dochodzą do Meandra Speleologów. Odkrywają także Korytarz Żyletek.
- 16-18.11.1990 r. zespół z SKTJ PTTK (Anna Antkiewicz-Hancbach – kierownik, Paweł Rams, Paweł Wańczyk oraz Czesław Zabrzeński) odkrywa w Jaskini Nad Dachem Diabelski Młyn, wspina się do stropu Komina z Wantką oraz odkrywa ciąg przez Górkę Rozrządową.
- 1-3.03.1991 r. zespół z SKTJ PTTK kierowany przez Annę Antkiewicz-Hancbach (Paweł Rams, Czesław Zabrzański) odkrywają połączenie pomiędzy Mostkiem Piratów a Kominem Pustynna Burza i łączą go z Partiami CDN oraz odkrywają Korytarz Urojeniowy. Negatywnie rozwiązują problem stropu Trzeciej Studni w Jaskini Lodowej Litworowej.
- 21-24.03.1991 r. zespół z SKTJ PTTK (Anna Antkiewicz-Hancbach – kierownik, Paweł Rams, Ryszard Spirzak, Czesław Zabrzeński) wspinają się w Studni Pustynnej Burzy, odkrywają Komin Ostrowskiego i korytarzyk odchodzący z jego dna.
- 1-5.05.1991 r. Anna Antkiewicz-Hancbach – kierownik, Marek Lorczyk, Paweł Rams i Czesław Zabrzeński (wszyscy SKTJ PTTK) kończą wspinaczkę w Kominie Pustynna Burza, odkrywają Meander Majowy, Franusiową Studnię, Studnię Oddziału PTTK “Beskid”, zatrzymują się 25 m nad jeziorem Wielki Kłamca. Ponadto odkrywają Salę Gwiazdeczki i stwierdzają, że korytarzyk biegnący od Komina Ostrowskiego uchodzi 27,5 m nad dnem Studni Wścietoperzy w Partiach CDN.
- 5.07.1991 r. zespół SG KW Wrocław (Wiktor Bolek – kierownik, Ryszard Lempart i Oskar Orzechowski) poszerza najniższą część Szczeliny Strzygi i osiąga najniższy – głębszy 05 m – punkt jaskini.
- 6-10.07.1991 r. zespół SKTJ PTTK (Anna Antkiewicz-Hancbach – kierownik, Krzysztof Hancbach, Marek Lorczyk, Czesław Zabrzeński) trawersują jezioro Wielki Kłamca, odkrywając meander za jeziorem, eksplorują ponadto Partie Rozrywkowe i ciąg przez Studnię Romea i Julii do Baru Zacisze.
- 21-24.09.1991 r. Anna Antkiewicz-Hancbach – kierownik, Marek Lorczyk, Ryszard Spirzak, Daniel Urbański, Pawel Wańczyk oraz Czesław Zabrzeński (wszyscy SKTJ PTTK) eksplorują Gorący Meander i łączą go z Franusiową Studnią oraz odkrywają meander Harlequin i łączą go z Korytarzem Urojeniowym.
- 14-17.12.1991 r. Anna Antkiewicz-Hancbach – kierownik, Krzysztof Hancbach, Marek Lorczyk, Daniel Urbański, Czesław Zabrzeński (wszyscy SKTJ PTTK) odkrywają obejście Jeziora Wielki Kłamca, zjeżdżają na Groblę za jeziorem i dochodzą obejściem do okna w Studni Romea i Julii.
- 29.12.1991 r. Anna Antkiewicz-Hancbach i Czesław Zabrzeński osiągają dno Studni Romea i Julii przez obejście Jeziora Wielki Klamca.
- 27.02-1.03.1992 r. zespół SKTJ PTTK kierowany przez Annę Antkiewicz-Hancbach (Marek Lorczyk, Daniel Urbański, Czesław Zabrzeński) osiągają półkę Romea w Studni Romea i Julii i łączą ją przez Meander Lajkonika z Barem Zacisze. Odkrywają połączenie meandra nad Półką Romea z Meandrem Harlequin, eksplorują Meander Kapuletich i Tor Bobslejowy.
- 19-22.03.1992 r. zespół SKTJ PTTK (Anna Antkiewicz-Hancbach – kierownik, Paweł Irzyk, Barbara Koterla, Marek Lorczyk i Czesław Zabrzeński) osiąga strop Komina Ostrowskiego.
- 21-23.11.1992 r. zespół SKTJ PTTK w składzie Anna Antkiewicz-Hancbach – kierownik, Lechosław Kawecki, Marek Lorczyk, Paweł Wańczyk oraz Czesław Zabrzeński eksplorują Kanał Prawy i Lewy oraz Ciąg Maniana.
- 29-30.01.1993 r. Czesław Zabrzcński (kierownik) i Wojciech Skoczeń z SKTJ PTTK pokonują korytarzyk odchodzący z Baru Zacisze i dochodzą nim do Kanału Lewego.
- 11-13.03.1994 r. zespół z SKTJ PTTK (Anna Antkiewicz-Hancbach – kierownik, Marek Lorczyk, Paweł Rams i Czeslaw Zabrzeński) z negatywnym skutkiem eksplorują w Partiach Rozrywkowych.
- 30.12.1994 r. Anna Antkiewicz i Wojciech Skoczeń eksplorują ciąg od okna w Studni Taty, wskazanego przez Romana Kubina z Zakopanego (Okno Romana) i osiągają górne przedłużenie Korytarza Końcowego.
- 8.07.1995 r. zespół SKTJ PTTK (Barbara Koterla, Paweł Rams i Paweł Wańczyk – kierownik) łączą ciąg od Okna Romana z Prostym Meandrem.
- 7-10.06.1996 r. Anna Antkiewicz – kierownik, Paweł Kroh, Marek Lorczyk, Marek Rams, Tomasz Traciłowski oraz Paweł Wańczyk (wszyscy SKTJ PTTK) odkrywają Partie Zmory w górnej części Coctail Baru.
- 15.11.1996 r. Paweł Wańczyk, Piotr Floryan oraz Bolesław Stanisz z SKTJ PTTK odkrywają krótki korytarz w ścianie Studni Wścietoperzy, zjeżdżają studzienką nad pochylnią przy dnie Studni Wścietoperzy i łączą ją (prawdopodobnie) z CDN i dalej z Prostym Meandrem.
- 10.02.1997 r. Anna Antkiewicz i Paweł Lorczyk (oboje SKTJ PTTK) eksplorują Zapomniany Meander odchodzący od dolnej półki w Studni Wlotowej (pierwsze 30 m).
- 15.03.1997 r. zespół SKTJ PTTK w składzie Paweł Dutka, Piotr Floryan, Marek Lorczyk (kierownik), Wojciech Skoczeń i Michał Szczygieł łączy Zapomniany Meander ze stropem Studni Palidera.
- 23.09.1997 r. zespół SKTI PTTK w składzie: Anna Antkiewicz (kierownik), Wojciech Skoczeń i Magdalena Tokarz eksploruje okno w Studni Palidera (24 m nad dnem) i dalej Studnię “Wcześniaków” do Sali Dantego.
- 26.09.1997 r. zespół SKTJ PTTK w składzie Anna Antkiewicz (kierownik), Paweł Kroh i Magdalena Tokarz eksploruje Studnię “Wcześniaków” do Sali pod Kolosalną Wantą.
- 22.06.2000 zespół z Sądeckiego Klubu Taternictwa Jaskiniowego PTTK w składzie Marek Lorczyk i Wojciech Skoczeń wspinają się pierwsze 30 m w Sali Dantego ścianą północno- wschodnią.
- 24.06.2000 zespół z Sądeckiego Klubu Taternictwa Jaskiniowego PTTK w składzie Marek Lorczyk i Wojciech Skoczeń wspinają się w kierunku stropu Sali Dantego.
- 23.07.2000 zespół z Sądeckiego Klubu Taternictwa Jaskiniowego PTTK w składzie Marek Lorczyk i Wojciech Skoczeń wspinają się w kierunku stropu Sali Dantego.
- 13.08.2000 zespół z Sądeckiego Klubu Taternictwa Jaskiniowego PTTK w składzie: Marek Lorczyk i Wojciech Skoczeń osiągają strop Sali Dantego i salkę pod końcowym kominem.
- 13.08.2000 zespół z Sądeckiego Klubu Taternictwa Jaskiniowego PTTK w składzie: Anna Antkiewicz i Czesław Zabrzeński eksplorując korytarz odchodzący na wschód od Sali Gwiazdeczki dochodzą do Sali Słoneczka, które ogrzało nasze kości na Kazalnicy i z powrotem do Kaprawej Salki. Dochodzą też do Zwieracza Józefa i podstawy Komina z Polewą.
- 02.09.2000 zespół z Sądeckiego Klubu Taternictwa Jaskiniowego PTTK w składzie: Anna Antkiewicz, Wojciech Skoczeń i Czesław Zabrzeński eksplorują Komin z Polewą i wspinają się do stropu Sali Słoneczka osiągając meander otwarty od dołu.
- 25.09.2000 zespół z Sądeckiego Klubu Taternictwa Jaskiniowego PTTK w składzie: Marek Lorczyk, Czesław Zabrzeński i Ewa Pazera wspinają się w końcowym kominie w partiach nad Salą Dantego osiągając jego strop. Inne mniejsze problemy eksploracyjne rozstrzygają z wynikiem negatywnym.
- 27.09.2000 zespół z Sądeckiego Klubu Taternictwa Jaskiniowego PTTK w składzie: Marek Lorczyk i Józef Kołodziej eksplorują w partiach nad stropem Sali Dantego od pierwszej sali w dół Meandrem Wiadomo Dokąd i łączą go w stropie (40 m nad dnem) w innym miejscu z Salą Dantego.
- 21.10.2000 zespół z Sądeckiego Klubu Taternictwa Jaskiniowego PTTK w składzie: Anna Antkiewicz (kierownik), Czesław Zabrzeński, Paweł Dutka i Józef Kołodziej nad Salą Słoneczka eksplorują meander otwarty od dołu dochodząc do wiszącego zawaliska. Przechodzą Zwieracz Józefa.
W systemie jaskiniowym Ptasia Studnia – Jaskinia Lodowa Litworowa – Jaskinia Nad Dachem badania geologiczne prowadził w latach 1967-69 Grodzicki (1969, 1970), które objęły znane wówczas partie systemu, tzn. Ptasią Studnię i Jaskinię Lodową Litworową. Badania fauny subfosylnej prowadził B.W. Wołoszyn (1970). W latach 1981-87 w trakcie wypraw organizowanych przez Speleoklub Warszawski PTTK i WAKS pobierane były próbki wody do badań hydrochemicznych (Sygowski 1982a,b). Część z nich została opracowana przez Małecką (1993). W trakcie tych wypraw przeprowadzono barwienia okresowych strug w Studni Palidera, stwierdzając przepływ do Syfonu Końcowego (Kwiatkowski 1982), Wzmianki o mikroklimacie i formach lodowych zamieszcza w swej pracy Siarzewski (1994).
Pierwszy przekrój systemu Ptasia Studnia-Jaskinia Lodowa Litworowa (autorstwa A. Rajwy) opublikował S. Wójcik (1964b). Obejmował on ciąg od otworu Jaskini Ptasia Studnia do Syfonu Końcowego drogą odkrywców oraz ciąg Jaskini Lodowej Litworowej do połączenia z Ptasią Studnią. Głębokość systemu oceniano wówczas na 350 m. Kolejny przekrój autorstwa J. Grodzickiego (Witkowski 1969) pomijał ciąg drogą odkrywców i przedstawiał przebieg jaskini przez Salę Dantego Bazylikę i Studnie Flacha.
Pierwszy plan i opis dokumentacyjny Ptasiej Studni i Jaskini Lodowej Litworowej opublikował J. Grodzicki (1971c,d). Głębokość systemu określono wówczas na 295 m.
W latach późniejszych publikowane były plany i przekroje jedynie fragmentów systemu.
- w 1979 r. przekrój aksonometryczny autorstwa P. Kulbickiego, uwzględniający nowe odkrycia (Kronika 1979b) w 1981 r. plan partii za Zaciskiem Klasy Lux do Zacisku 4/3 oraz poglądowy przekrój tych partii, wkomponowany w przekrój całego systemu (Kwiatkowski 1981). Głębokość Syfonu Końcowego ustalono na -255 m w oparciu o pomiary, wykonane w 1980 r. przez R.M. Kardasia i M. Burkackiego.
- w 1981 r. opublikowany zostaje plan i przekrój Prostego Meandra i “rur” nad Syfonem Końcowym, autorstwa M. Napierały i Z. Rysieckiego (Napierała 1981).
- w 1982 r. Zostaje opublikowany plan partii poniżej Zacisku 4/3 do Szczeliny Strzygi (Pawłowski, Żarski 1982).
- w 1984 r. A. Ciszewski (1984) publikuje opis wraz z planem i przekrojem (w skali 1:200) starych partii Jaskini Nad Dachem (do głębokości -30 m), sporządzony przez A. Ciszewskiego, S. Kotarbę i E. Wójcik.
- w 1985 r. opublikowany zostaje poglądowy przekrój systemu, na którym głębokość Syfonu Końcowego wynosi -254 m (Kotarba 1985b).
- w 1986 r. opublikowany zostaje archiwalny przekrój Jaskini Ptasiej Studni autorstwa J. Danysza z 1961 r. obejmujący ciąg od otworu do Mostka Piratów (Baryła, Kibiński 1986).
- w 1988 r. opublikowany został plan fragmentu partii pomiędzy Oknem w Studni Czterdziestce i Salką Jadwigi (Paterek 1988).
- w 1991 r. zostaje opublikowany opis, plan i przekrój Partii Sądeckich Jaskini Nad Dachem, zestawiony z częścią planu A. Ciszewskiego i in. Z 1984 r. (Antkiewicz-Hancbach 1991).
- w 1998 r. opublikowany został przekrój Zapomnianego Meandra i Studni “Wcześniaków” (Antkiewicz 1998).
Przedstawiony w niniejszej dokumentacji plan i przekrój całego systemu wykonano w zasadzie w oparciu o pomiary własne, do zestawienia wykorzystano także:
- plan i przekrój starej części Jaskini Nad Dachem (Ciszewski 1984).
- plan i przekrój dolnej części Studni Flacha i dolnej części Coctail Baru (archiwalne materiały M. Lorczyka).
- przekrój ostatnich 5 metrów Szczeliny Strzygi (materiały archiwalne W. Bolka).
Do przedstawienia partii nieskartowanych wykorzystano:
- fragmenty poglądowego przekroju systemu (Kwiatkowski 1981) obejmujące Sale W-W, Komin FDJ i Korytarz Antykońcowy.
- plan “rur” w okolicach Syfonu Końcowego (Napierała 1981).
Pomiary wykonali członkowie SKTJ PTTK: A. Antkiewicz i M. Lorczyk oraz Cz. Zabrzeński, W. Skoczeń, P. Rams i P. Wańczyk. Ponadto w pracach pomiarowych uczestniczyli P. Floryan, K. Hancbach, A. Janik, L. Kawecki, B. Koterla, P. Kroh, R. Spirzak, M. Szczygieł, M. Tokarz, T. Traciłowski i D. Urbański, P. Dutka.
Pomiary metodą ciągu azymutalno-taśmowego przeprowadzono przy użyciu busoli Freiberg oraz taśmy parcianej. W koniecznych przypadkach współrzędne zamkniętych ciągów szkieletowych wyrównano matematycznie. Punkt “O” współrzędnych w układzie lokalnym znajduje się w otworze Ptasiej Studni, otwory systemu powiązano ciągiem azymutalno-taśmowym.
Plan i przekrój Systemu Ptasia Studnia opracowała A. Antkiewicz (wkładka na końcu drukowanego tomu VII).
Plany i przekroje uzupełnień (wkładka na końcu drukowanego tomu XI Uzupełnienia). Dotyczą:
Partii w stropie Sali Dantego oraz partii Sala Gwiazdeczki – Sala Słoneczka – Kaprawa Salka.
Wójcik, S., 1962 (wzmianka o odkryciu, opis Jaskini Lodowej Litworowej); Rodziński, R., 1963a (o odkryciu Ptasiej Studni, jaskiń Pod Dachem i Nad Dachem, zdjęcie ściany Koziego Grzbietu z zaznaczeniem drogi dojścia); Uchmański, B., 1963b (informacja o połączeniu Ptasiej Studni i Jaskini Lodowej Litworowej, opis eksploracji); Uchumański, B., 1963c (opis eksploracji i opis jaskiń Ptasiej Studni i Lodowej Litworowej); Rodziński, R., 1963d (o odkryciu Jaskini Nad Dachem); Rajwa, A., 1964 (o eksploracji Ptasiej Studni); Uchmański, B., 1964 (eksploracja Ptasiej Studni); Wójcik, S., 1964 (o eksploracji, przekrój Ptasiej Studni i Lodowej Litworowej); Wójcik, S., 1964a (o inwentaryzacji Ptasiej Studni); Wójcik, Z., 1966a (wzmianka o osadach); Śmiałek, J. 1966b (o eksploracji Jaskini Nad Dachem); Śmiałek, J., 1966c (o odkryciach w Ptasiej Studni); Rajwa, A., 1968 (o odkryciach w Ptasiej Studni); Uchmański, B., 1968a (o odkryciach w Ptasiej Studni); Grodzicki, J., 1970 (geologia, geneza, wiek i ewolucja); Wołoszyn, B.W., 1970 (fauna); Grodzicki, J., 1971c,d (plan i opis inwentarzowy Ptasiej Studni i Lodowej Litworowej); Tront, A., 1976 (informacja o odkryciach); Bałas, A., 1977b (informacja o eksploracji); Głazek, J., Rudnicki, J., Szynkiewicz, A., 1977:(o genezie jaskini); Wiśniewski, W.W., 1977a (o odkryciach w Ptasiej Studni); Wiśniewski, W.W., 1977d (o eksploracji w Ptasiej Studni); Ciszewski, A., 1978 (o eksploracji); Wójcik, Z., 1978c (o genezie Ptasiej Studni); Kulbicki, P., 1979a (o eksploracji); Kronika 1979 (o eksploracji, przekrój Ptasiej Studni); Kwiatkowski, M., 1980 (o eksploracji); Napierała, M., 1980b (opis eksploracji); Baryła, J., 1981c (o odkryciach, fotografia z zaznaczeniem otworów systemu); Kwiatkowski, M., (nowe odkrycia, plan i przekrój partii za Zaciskiem Klasy Lux); Napierała, M., 1981 (informacja o nowych odkryciach, plan i przekrój Prostego Meandra); Kronika 1981a (o eksploracji); Kardaś, R.M., 1982a (krótki opis i historia eksploracji Ptasiej Studni i Lodowej Litworowej); Kardaś, R.M., 1982b (opis dojścia do otworów); Kwiatkowski, M., 1982a (opis nurkowania); Kwiatkowski, M., 1982b (o eksploracji i badaniach hydrologicznych); Pawłowski, Z., Żarski, P., 1982 (o eksploracji, plan partii pomiędzy Zaciskiem 4/3 a Szczeliną Strzygi); Sygowski, M., 1982a,b (o pobieraniu prób wody do badań); Pawłowski, Z., 1983 (o eksploracji, schemat techniczny drogi przez progi od otworu Ptasiej Studni); Burkacki, M. i in. 1984 (o odkryciach); Ciszewski, A., 1984 (opis, plan i przekrój Jaskini Nad Dachem); Kapeluś, M., 1984 (o eksploracji); Kardaś, R.M., 1984e (wzmianka o odkryciach); Kotarba, S., 1984 (opis drogi do otworu Jaskini Nad Dachem); Kardaś, R.M., 1985f (podstawowe dane, historia eksploracji Ptasiej Studni, Lodowej Litworowej i Jaskini Nad Dachem); Kotarba, S., 1985a (opis eksploracji Jaskini Nad Dachem); Kotarba, S., 1985b ( Opis dojścia, przekrój i szkic techniczny Ptasiej Studni i Lodowej Litworowej); Luty, I., 1985 (o eksploracji); Baryła, J., Kibiński, J., 1986 (informacja o eksploracji, przekrój Ptasiej Studni do Mostka Piratów); Kronika 1986a (o eksploracji w Jaskini Nad Dachem); Kronika 1986c (o eksploracji w Ptasiej Studni); Kronika 1986d (o eksploracji w Jaskini Nad Dachem); Kardaś, R.M., 1986h (o eksploracji); Kronika 1987b (o eksploracji); Pawłowski, Z., 1987 (o eksploracji); Radecki, W., 1987 (o eksploracji w Jaskini Nad Dachem); Paterek, A., 1988 (o odkryciach, plan nowych partii); Radecki, W., 1988 (o eksploracji w Jaskini Nad Dachem); Grodzicki, J., Kardaś, R.M., 1989 (o budowie geologicznej); Antkiewicz-Hancbach, A., 1990 (o eksploracji w Jaskini Nad Dachem); Antkiewicz-Hancoach, A., 1991a (o odkryciach w Jaskini Nad Dachem, przekrój); Antkiewicz-Hancbach, A., 1991b (o połączeniu Jaskini Nad Dachem z Ptasią Studnia); Antkiewicz-Hancbach, A., 1991c (opis, plan, przekrój i szkic techniczny Jaskini Nad Dachem); Góry nr 1, 1991 (o eksploracji); Grodzicki, J., 1991(o genezie, wieku i ewolucji jaskini); Wiśniewski, W.W., 1991d,h,j,k,p (dane morfometryczne); Wiśniewski, W.W., 1991i (historia eksploracji); Wiśniewski, W.W., 19911(o pogłębieniu o 5 m); Wiśniewski, W.W., 1991n (o połączeniu z Nad Dachem); Wiśniewski, W.W., 1991u (o odkryciach); Antkiewicz-Hancbach, A., 1992 (o odkryciu); Małecka, D., 1993 (o hydrogeologii); Wiśniewski, W.W., 1993a,1 (o odkryciach); Kardaś, R.M., 1994 (o eksploracji, przekrój Jaskini Nad Dachem); Siarzewski, W., 1994 (o występowaniu lodu); Rajwa, A., 1995 (o historii eksploracji); Rajwa, A., 1996 (o historii eksploracji); Wiśniewski, W.W. 1996c,d (dane morfometryczne); Antkiewicz, A., 1998 (o eksploracji Zapomnianego Meandra); Antkiewicz, A. Jaskinie TPN 1999 (opis inwentarzowy, plan przekrój); Antkiewicz, A. 2002a (o eksploracji Sali Słoneczka), Lorczyk, M. 2002 (o eksploracji stropu Sali Dantego); A. Antkiewicz, Jaskinie TPN 2004 (uzupełnienia).
- Antkiewicz Anna. Ptasia Studnia – Jaskinia Lodowa Litworowa – Jaskinia nad Dachem. W: Jaskinie wschodniego zbocza Doliny Miętusiej. Red. Grodzicki Jerzy. Seria „Jaskinie Tatrzańskiego Parku Narodowego”. T 7. Warszawa: PTPNoZ. 1999. s. 46-88, wkładka tamże kartografia 1997.
- Antkiewicz Anna. Ptasia Studnia. W: Uzupełnienia. Red. Grodzicki Jerzy. Seria „Jaskinie Tatrzańskiego Parku Narodowego”. T 11. Warszawa: PTPNoZ. 2004. s. 160-163, wkładka tamże kartografia 2003.
- Antkiewicz-Hancbach Anna. Opuszczony problem. Eksplorancik 1990, 2(16), s. 28-29, tamże foto.
- Antkiewicz-Hancbach Anna. Nad Dachem – Część dokumentacyjna. Eksplorancik 1991, 1(17), s. 3-7, tamże kartografia 1990, przekrój techniczny 01.12.1990.
- Antkiewicz-Hancbach Anna. Partie Sądeckie w jaskini Nad Dachem. Taternik 1991, 1, s. 52.
- Antkiewicz-Hancbach Anna. Odkrycia w jaskini Nad Dachem. Tatry 1991, 2, s. 25.
- Antkiewicz-Hancbach Anna. Partie Sądeckie w Ptasiej. Jaskinie 1992, 1, s. 11.
- Antkiewicz Anna. Zapomniany meander – kolejne obejście głównego ciągu Ptasiej Studni. Jaskinie 1998, 3(10), 4-5, tamże kartografia 1998.
- Antkiewicz Anna. Suplement do „Nowe chociaż stare”. Jaskinie 2002, 2(27), s. 4.
Flach, J., 1961 (schematyczny przekrój Jaskini Ptasia Studnia); Bolek, W., 1991 (o eksploracji w Ptasiej Studni); Lorczyk, M., 1996 (plan i przekrój dolnych części Studni Flacha i partii Coctail Baru); Rajwa, A., 1996 (historia eksploracji).
Te grafiki (kartografia) jest dostępna na Licencji licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.